Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem potwornie nieśmiała

zaprosił mnie na święta

Polecane posty

Gość jestem potwornie nieśmiała

a mój chłopak chce, żebym jechała do niego na święta. bardzo mi miło, bardzo chciałabym z nim spędzić te dni, ale boję się, że to będzie więcej stresu niż radości dla mnie :( on ma dużą rodzinę, wszyscy się spotykają w święta, więc nie uniknę siedzenia przy stole z gromadą cioć, wujków itp...z jego najbliższych znam tylko siostrę, a ma jeszcze 2ch braci no i rodzice, których nie widziałam na oczy..chciałabym ich w końcu poznać, ale jakoś tak neutralnie, a tu spędzę parę dni z całą gromadą 😭 przeraża mnie to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak butt
tak jak boże narodzenie:? Ja spedzałam ten czas miło. W drugi dzień świątz nim. Bo jednak odległość była. On przyjeżdżał. A ty? jak to wasze 1 święta to razem. Na co wam ta rodzina. Zrób z nim pisanki, udekoruj ciastka w kształcie jajak lukrem kolorowym. To raczej zabawa dla dzieci;) ale fajna. Na 2 dni świąt nie opłaca się nigzie wyjeżdżac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem potwornie nieśmiała
ale my nie mieszkamy razem, dotychczas każde z nas spędzało święta u siebie, a teraz on mnie zaprasza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak butt
No właśnie o tym mówię. Oosno. Ale np dzieli jakaś odległość np jeden tu studiuje, pracuje, drugi tam. To i tak Boże Narodzenie 2 dzien był nasz. Wielkanoc czas na swiecenie razem:) potem z rozinami. A swieta spęzałam u przyjaciółki wiec jak siostry i dobrze sie czułam w jej rodzinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×