Ja to mam szczęście do lasek, normalnie zapłakać heh

Już tyle znajomości internetowych z laskami miewałem i żadna nie wyszła. Jedna nawet bardzo bliska, inna ze Śląska - rozmowa zawsze schodziła na temat tego że zacząłem pisać o moich mankamentach fizycznych, że niski jestem, a wtedy tamte laski nie szanowały tego i pomału się odsuwały ode mnie :( No to teraz od tygodnia mam kontakt z laską - fajnie się gada ale właśnie w jej profilu na fotce widzę że ma 180 cm... :( Sam mam 10 cm mniej więc nie widzę sensu ciągnięcia tej znajomości. Powiedzieć jej co myślę o wysokich laskach? :) Tylko nie chciałbym za bardzo urazić, bo w tym akurat jestem dobry... :(

powiedz jej ile masz wzrostu i tyle.. :) zobaczysz jak zareaguje.. :) wcale nie jesteś aż taki niski :)

o co niby myslisz o wysokich?

A co myślisz o wysokich? Widzisz, uprzedzasz się tak samo jak tamte Znam parę gdzie on niższy od niej i jest ok

No 170 cm jak na faceta to mega mało. Chciałbym mieć laskę, ale na litość boską niższą od siebie!! Może być ode mnie starsza, bardziej wykształcona, nie musi być piękna, ale przynajmniej nie więcej niż 165 cm powinna mieć. Najgorsze jest to że laski z którymi mam ostatnio dobry kontakt są wysokie, a ja nie mogę tego przeboleć. Do tego jeszcze jak laska ma duże stopy (większe od moich a sam mam 40) to już w ogóle nie widzę sensu z taką trzymać... :( Może to głupie, ale mam swoje zasady i fanaberie...

o matko.. no to sam masz problem co do wzrostu partnerki..sam tworzysz problem.. nie więcej jak 165.. :/ a czemu nie np 167 albo 170 ??

Skoro masz taką fanaberie to sobie miej A lasce powiedz, że za wysoka i tyle

Gdybym miał 175 cm to mógłbym mieć laskę co ma i 167-170 cm, ale mam 170 cm (a wieczorem nawet czasem i 169 cm mi wychodzi jak się mierzę), więc uważam że dla takiego konusa jak ja laska wyższa niż 165 cm to nieporozumienie!! :)