PROBLEM W PRACY ...

mialam umowe o prace na etat na czas nieokreslony , niestesty pod koniec roku strasznie sie rozchorowalam i nie bylo mnie 1 miesiac w pracy.w dniu kiedy wrocilam do pracy pracodawca kazal mi podpisac aneks do umowy tzn.redukcje do polowy etatu i to podpisalam .mam pyatnie czy zrobil to zgodnie z prawem ? czy nie przyslugiwal mi okres wypowiedzenia do zmiany umowy ? prosze o rade

Chyba nie. Miał prawo ci zaproponować zmniejszenie wymiaru czasu pracy, ale nie miałaś obowiązku się zgadzać. Tyle że jakbyś nie podpisała to pewnie zaraz byś wypowiedzenie dostała...

to jest szefowa jedza jedna , nie gadam z nia od czasu redukcji

to w sumie pracownik nie ma zadnych praw jak mozna tak go w bolka robic i redukowac etaty bez wypowiedzen , jak tyle samo pracuje tak naprawde a zarabia 2/3 mniej

prosze sie nie podszywac

Rób połowę mniej, przecież tego chciała ;]

szefowa doszła do slusznego wniosku, że skoro w ogóle Cie nie było i firma nie stanęła, to jak będziesz na pół etatu, to też będzie ok zmiana warunków pracy, czyli np. wymiaru czasu pracy albo wynagrodzenia nie wymaga nowej umowy o pracy, czyli wypowiedzenia starej (wraz z zachowaniem okresu wypowiedzenia) tylko wystarcza aneks do istniejącej umowy

ty rzeczywiście jesteś podła i nie ma się co dziwić, że nikt cie tu nie lubi jakby tak ciebie z pracy wywalili bo chorujesz????

caly rok solidnie pracowalam i zawsze bylam w pracy , niestesty pod koniec roku wyladowalam w szpitalu na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo i moge juz pracowac a tu taki zonk , i szukanie drugiej roboty w zime od razu po chorobie .wg mnie to nie bylo w porzadku i powinna mnie uprzedzic przynajmniej 3 miesiace przed redukcja.atmosfera jest niemila teraz i ja nie mam zamiaru ukrywac ze takich numerow sie nie robi

zacznijmy od tego, ze prawo pracy w Polsce jest skandaliczne, brak ochrony pracownika niewiele lepsze jak za krwiozerczych poczatkow kaptlaizmu.. W cywilizowanych krajach zachodnich pracownik ma wiecej praw

ja nie napisałam, że to było w porządku ale patrząc od strony pracodawcy, skoro przez m-c firma funkcjonowala bez Twojej pracy, to z połową Twojej pracy będzie funkcjonowała równie dobrze tyle na ten temat

kaja tez mi sie to wydaje dziwne, ze tak z dnia na dzien moga ci zredukowac place (a co jeeli np. masz jakies zobowiazania finansowe np. kredyt i zakladasz, ze je pokryjesz a tu nagle z dnia na dzien cin mowia , ze w przyszlym miesiacu dostaniesz polowe mniejsza wyplate Sprawdz to u jakiejs kompetentnej osoby, albo [oszukaja na internecie na stronach zwiazanych z prawem pracy Na kafe bym nie liczyla..

no, ale skoro dobrowolnie podpisalas to juz pewnie po ptokach..

nie wiem, co jest śmiesznego w pokomunistycznym sposobie zatrudniania, czyli - zamiast jednej produktywnej osoby - trzech leserów, każdy na 1/3 pensji porządnego etatu

Normalnie zmiana warunków pracy i płacy powinna być złożona w formie wypowiedziana z zachowaniem terminów z art.36.1.Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nie określony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi: 1)2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy, 2)1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy, 3)3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata. Miałaś prawo nie zgodzić się na przyjęcie nowych warunków do połowy okresu wypowiedzenia. Jeśli nie przyjęłabyś nowych warunków umowa rozwiązałaby się po upływie okresu wypowiedzenia. Z Twojego opisu wynika, że podpisałaś pewnie porozumienie zmieniające /za porozumieniem stron/ warunki pracy i płacy, a takie porozumienie może być zawarte w każdej chwili jeśli pracownik i pracodawca dochodzą do wspólnej decyzji. Pracodawca jest teraz kryty, a Ty nie możesz nic zrobić.

teraz zarabiam grosze , tak ze nie bardzo nawet mi sie oplaca tam dojezdzac , ale zostane tam , chocby dlatego zeby jej nie zrobic takiej satysfkacji i pozbyc sie niewygodnego problemu , bo cala firma huczy o tym co zrobila a mnie teraz i tak jest wszystko jedno bo szybko lepszej roboty nie znajde

tyko widzisz, jak pracodawca z Tobą postąpił?... A gdy Ty znajdziesz nową pracę, będą Cię obowiązywać okresy wypowiedzenia, bo inaczej jeśli pracodawca nie pójdzie na porozumienie stron, a Ty sama odejdziesz z pracy, to w świadectwie może Ci wpisać porzucenie pracy /zwolnienie dyscyplinarne/. Z okresami wypowiedzenia to jest tak, że na przykład jeśli masz 1miesiąc to nie znaczy, że jest to 30 dni, tylko wygląda to tak: jeśli złożyłabyś wypowiedzenie dziś, a masz 1 miesięczny okres wypowiedzenia, to umowa rozwiąże się dopiero 31 maja. Jeśli złożyłabyś wypowiedzenie 1 maj termin upłynie 30 czerwca /a więc tak naprawdę za 2 miesiące/. Wypowiedzenie musi być złożone przed ostatnim dniem miesiąca kalendarzowego aby od nowego miesiąca mógł biec jego termin.

a jeszcze mam jedno pytanie jak mam nadal umowe na czas nieokreslony tylko ta polowe etatu to jakby chcieli mnie zwolnic(podejrzewam ze z powodu tego ze wiedza ze zle zrobili pozatym widza moje niezadowolenie) to moge sie odwolac do sadu pracy ,Pip?

Mogą Cię zwolnić. Ale z zachowaniem okresu wypowiedzenia /jak pisałam wyżej/ - takie same okresy obowiązują i pracodawcę i pracownika, tyle, że w wypowiedzeniu muszą podać konkretna przyczynę dlaczego Cię zwalniają i jeśli nie będziesz się z nią zgadzać masz tylko 7 dni na odwołanie do sądu pracy. Chyba, że znów zostanie Ci podsunięte rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron i Ty je podpiszesz, wtedy nie możesz nic zrobić.