Brak okresu spowodowany infekcja?

Mam problem a mianowicie 3 kwietnia miałam dostać miesiączkę. Tydzień później zrobiłam test ciążowy i wyszedł negatywnie. Nigdy do tej pory nie zdarzyło mi się aby okres się spóźniał. Mam regularny co 28 dni i bardzo zaniepokoiło mnie to ze go nie dostałam. Postanowiłam iść do ginekologa. Okazało się ze mam infekcje grzybicza i zapisał tabletki na to ale tez kazał brać przez 6 dnia 3 razy na dzień luteinę aby wywołać miesiączkę. Zrobił mi także usg dopochwowe i nie stwierdzi ciąży lecz jej tez nie wykluczył. Mam podwyższona temperaturę ciała 37 stopni i bóle brzucha. Martwię się ze to jednak może być ciąża i nie jestem pewna ze spóźnianie możne być wywołane przez grzybice. Bardzo proszę o odpowiedz.

ja leczyłam się na grzybice ok 4 lat (starsznie ciężko się tego pozbyc i lubi powracać :O ), ale nigdy nie miałam problemów z okresem z powodu tej choroby...