Mój facet mi sprawił przykrość

Wiele jest dziewczyn, które mają właśnie takie problemy... ja osobiście także dlatego tu piszę ... jestem z chłopakiem prawie 2 lata. Wiele, ale to wiele kłótni za nami i nadal nic się nie zmienia ... Bardzo mocno go Kocham i jak myślę o przyszłości i ułożeniu swojego życia to zawsze mam jego na myśli ... Chociaż wiem, że nasze wspólne życie po prostu nie ma sensu .. ciągłe kłutnie ? to co będzie kiedyś ? Niestety najgorsze jest to, że nie potrafię, nie potrafię Ani Go Zostawić Ani nic innego ... już tyle razy się ze sobą rozstawaliśmy, że szkoda gadać ... ale ja oczywiście głupia naiwna zawsze wybaczałam ... czy to było za wyzwiska czy za to, że mnie pchnął ... Zawsze mu wybaczałam... Ostatnimi czasy już nie było takich wielkich kłutni bo przystopował... ale ja doskonale wiem,, wiem, że to wszystko się powtórzy jednak nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić .. już nieraz mu powiedziałam że mam dosyć tego związku, że nie chce juz dluzej tego ciągnąć ... jednak bez zmian... Wiem, że go kocham ale też Wiem, że taki związek jak nasz kompletnie nie ma sensu dlatego też często zastanawiam się czy nie żałowała bym potem że popelniła bym bład zostawiając osobe którą Kocham , ale z którą wiem też ze nie była bym szczęsliwa .. i żyła bym w kompletnym stresie .. jak jest Dziś ;( poradzcie coś ....

ma 32 lata, a o kompa się kłócą....