Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hojook

jest tu ktos kto panicznie boi sie leciec samolotem a jednak sie odwazyl?

Polecane posty

Gość hojook

panicznie boje sie samolotu a musze leciec do Hiszpanii w czerwcu i mysle ze to bedzie moja pierwsza i ostatnia podróż ze samolot spadnie ze mam takiego pecha i strasznie sie boje powiedzcie mi jak to jest czy są ludzie w samolocie co panikuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że też zawsze musi znaleźć
odważyl się i leży na Wawelu koło marychy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
pomyśl ,że statystycznie samolot jest o wiele bezpieczniejszy od samochodu.. proponuje drinka na pokladzie serio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie boje:O Jak pierwszy raz mialam leciec to myslalam, ze spanikuje i spierdole z pokladu:O Jakos zyje, ale latac wciaz sie boje, dla mnie to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja uwielbiam latać, wow:) Tylko czekam kiedy mi się trafi lot. Latam trochę a za miech jeden znowu lecę do Helsinek.Polecam Lufthansę i nasz LOT, odwaaagi. Najlepiej lubią jak się odrywa samolot od ziemi i jak ląduje, to zderzenie się z płytą. ech, gdybym była młodsza byłabym stewardessą! A turbulencja chociaż mała, miodzio:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13734
Najlepszy jest start i to przyspeiszenie wgniatające w siedzenia. Jednak już 10-cio godzinny lot nie jest taki super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwugłowa Biedronka
uwielbiać latać, na samolocie u ginekologa, aż cichutko popiarduję z rozkoszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a na 10 godz.lot też można sobie wygodnie komarka uciąć, oczywiście wykupując dobry komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines73
sredniowiecze............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13734
W klasie ekonomicznej komara raczej nie przytniesz. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojąca latającaa
ja też się boje latac ale lubie wakacje w cieplych krajach to nie ma wyjscia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w eko nie. Lubię sobie pokonwersować ze stewardessami w Lufthansie, fajne babki, uśmiechnięte. I sok jabłkowy, rewelacja. No i do tego darmowa prasa, miesięcznik ich zawsze ciekawy. A w maszynach Thomasa Cooka gdy lecę na wakacje z tui.de to już super gazetki i jedzonko ze słodyczami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee nie panikuj
Nie masz się czego obawiać . Usiądź sobie w środku, nie patrz w okno, zresztą jak samolot się uniesie, to potem tylko chmury widać, nic więcej. Dla mnie niemiłe jest zatykanie uszu, kiedy samolot zmienia wysokość. A start i lądowanie spoko. Turbulencje jak są, to jak byś jechała pociągiem i by trzęsło. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym turbulencji nie porownala do jazdy pociagiem:O Moze te lekkie tak, ale takie wieksze to masakra dla mnie. Kiedys lecialam w nocy, byla burza i samolot doslownie rzucalo na wszystkie strony, luki bagazowe sie pootwieraly i w ogole bylam pewna ze to koniec:D W myslach odmowilam wszystkie znane modlitwy- az mi wstyd do dzis:O Teraz jak mam leciec to zawsze jestem przygotowana na lekkie potrzasanie i zawsze pocieszam sie, ze to nic w porownaniu z tym co wtedy przezylam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisiel cytrynowy na pomaranczo
ja z racji tego,ze mieszkam za granica to jestem zmuszona latac kilka razy w roku. W 2003r przezylam najgorszy lot zycia,najwieksza sniezyca nad Kopenhaga.ledwo wyladowalismy.Wszystko bylo pozniej ok dopoki nie urodzil mi sie synek.Teraz za kazdym razem gdy lece sama albo z mezem i synkiem to mam jakas panike :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boje sie strasznie latania !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można się bać latania :o pomijając sam moment startu, lądowania i turbulencji, które są w miarę ciekawe i coś się dzieje, to przez pozostały czas jest koszmarnie nudno, potwornie niewygodnie i głośno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie strasznie boje.zawsze jak mam leciec ide do lekarza po tabletki Nassen.jak tylko usiade w fotelu lykam jedna.spac nie spie ale mnie przymula i tak sie nie trzacham.ale ogolnie latanie dla mnie to masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×