czy to przypadek.Była ktora mnie kochała

kupiła gospodarstwo domek na wsi i kuca szetlanskiego ktorego nazwala moim imieniem.!!!!Bardzo zle ja traktowalem i sam ja zostawilem..NAuzyla sie jezdzic konnnow polbliskiej sadnienie mimio ze nigdy nie jezdzia.

pojechala tez do grecji bo wiedziala ze to mieisce kocham....Ale najbardziej przerazil mnie ten kuc...ona mieszkala w bloku i nie krecily ja konie..nazwala go tak jak ja sie nazywam

twoja byla jest psychiczna

idiotę. nazwać kuca imieniem znienawidzonego byłego, jest forma odreagowania. to najzdrowsza z metod, robić to, czego się dawniej nie lubiło, przełamać strach przed idiotą, który zmarnował jej życie. a wymawiając to inię wie doskonale, o tym, żeby nigdy w życiu nie wylewać łez bo ten kucyk ma jej przypominać o kretynie który jest i nie zmienia swojego życia, którego może poniewierać jak chce, mówić do niego słowa, które podbudowują jej duszę, i zawsze można go sprzedać komuś innemu, kiedy skończy z nim terapię uzależnienia od idioty z którym była.

to przypadek, popularne imie masz pewnie

że była/y ciągle coś do was czuje bo zrobiła to z myślą o was. jakie to niskie, ale owszem podbudowuje marne ego :P