okłamałam mamę

Dziś mają przyjechac do mnie koledzy...zaprosili mnie na pizze. Wiem, ze mamie by sie to nie spodobalo. Dlatego powiedziałam że przyjezdza po mnie dobra kolezanka i jej chlopakiem :/ musiałam skłamac bo inaczej by byla niezadowolona i zepsuła by mi tylko humor. Cholera ale teraz mi zle z tym w tym roku koncze 19 lat a mama sie ciagle wtraca jak chce gdzies wyjsc dlatego oklamałam

matko ale masz problemy, bo to raz okłamywałam matke w dzieciństwie, wymyślałam takie kity że świat nie widział :D, a ty jeden raz i juz Ci źle, dobra dziewczynko, lepiej idź pogolądaj Hanne Montane

nie, no ja już kilka razy oklamywalam mae jak bylam młodsza... jezdziłam do chlopaka a mama myslala ze do przyjaciólki, jezdziłam na imprezya mama myslala ze tez do kolezanek :O

czuje sie z tym zle choc wiem ze bede dobrze sie bawiła. i musze jeszcze im powiedziec zeby nie podjezdzali pod dom bo matka jak zwykle wywali gały przez okno :O jak mnie to wkurza...zawsze tak robi dlatego musze odejsc conajmniej 500 m dalej zeby wsiasc do auta

więc w czym problem? :D

Porozmawiaj z nią, powiedz ze jesteś pełnoletnia, i nie może Ci rozkazywać co masz robić, a jak stwierdzi, ze jestes pod jej dachem argumentuj się ze póki się uczy ma obowiązek Cię żywić, i dawać pieniądze.., a jak nie to możecie się w sądzie spotkać.. ja bym tak zrobiła,co to za zasady zebym a musiala odchodzi c od domu zeby wybrac sie ze znajomymi (w wieku 19 lat) na pizze ;/ idiotyzm

i jeszcze mam stracha ze to sie wyda :O

nie, wiem na świecie chyba nie ma tak idiotycznych ludzi, Provo i tyle

ale masz problem.. każdy czasem kłamie

problem w tym ze mam zna tych kolesi i ma o nich zle zdanie

sama doprowadziła do takiej sytuacji, że pełnoletnia córka musi jej kłamać, to jest jej problem, nie Twój. moja mama co prawda nie wtrąca się do mojego życia, ale ma paskudny nawyk czepiania się i gderania na moje zakupy. "a po co ci to, a po ci tamto", "tyle masz tych ubrań, musisz kupować kolejne", "po co tyle pieniędzy wydajesz" itd blablabla. a co ją to obchodzi na co ja wydaję moje pieniądze? nauczyłam się, że żeby mieć spokój trzeba nowy zakup przemycić :D potem to zwyczajnie na siebie zakładam, a jak pyta czy to nowe odpowiadam "no co ty, przecież to już dawno kupiłam" :P i tym sposobem mam spokój

wiem, ze peniam juz wiele razy klamalam, ale ostatnio tak jakby zmienilam sie i dawno nie oszukiwalam w ten sposob...dlatego mi z tym troche zle

up

up

ja mam 22 a moja tez się wtrąca ! wiec nie jesteś sama ! czasem trzeba skłamac zeby niepotrzebny sajgon sie nie zrobił ! a z tymi kolegami uważaj .. !!!

bede uwazac, zreszta to tylko pizza, moze piwo

dziecko ja jak miałam 16 lat pojechałam z koleżanką 500 km do znajomych na 3 dni a w domu powiedziałam że na wycieczkę szkolną :D to się nazywa okłamywać mamę :D:D

no ja powiedziałam kiedys ze jade do kolezanki na 2 dni a pojechalam z nia nad morze..ponad 200 km od domu :P

up

?