Niezdany egzamin na prawko pytanie

Dodam iż trzy razy podchodziłam i trzy razy oblałam. Czy w tym wypadku wrócilibyście do swojego instruktora? czy raczej poszukali nowego? Dodam że problem leży raczej we mnie. Instruktor uczy raczej dobrze, no może z małymi mankamentami. Tylko trochę mi głupio wracać do niego kolejny raz. Jak myślicie?

''trochę mi głupio wracać do niego kolejny raz'' Nie ma powodu. Są ludzie którzy zanim zdadzą prawo jazdy podchodzą do egzaminu po kilka a nawet kilkadziesiąt razy. Zdanie za pierwszym czy drugim razem to teraz rzadkość. Jeśli instruktor pasuje ci to wracaj do niego i ucz się dalej.

Mam takie głupie wrażenie że ma mnie dość

Jesli tak czujesz to zmien, bez wzgledu na to czy to prawda, czy tylko Twoje urojenia. ;) To ty masz czuc sie komfortowo za kierownica podczas jazd.

za pierwszym razem prawko zdaje ok 25-35%

Tutaj masz napisane o tym wszystko :) : http://tnij.org/lff3 (skrócony link) :):)

ja bym poszła do innego, bo nowy Cię nie zna i patrzy obiektywniej i na świeżo ;) też nie zdałam za pierwszym a dopiero za czwartym i poszłam do innego instruktora :P

a na czym nie zaliczyłaś?

oblałam na misce z płynem do spryskiwaczy nie mogłam znaleść :(

to może kup sobie jakiś tani samochód.Zrozumiesz zasadę jego działania.Na początek możesz jeździć po podwórku

z instruktorem ucz się jeździć autem takim jak na egzaminie