Wybaczyć?

byłam z chłopakiem 1,5 roku...Wrócił z misji i wtedy zaczęliśmy być ze sobą na poważnie.Ale od ostatnich kilku miesięcy zaczęło się psuć.Ciągłe kłótnie,wypominanie wszystkiego;( ciągle był zły o wszystko...o szkole, o przyjaciela z którym nic mnie nie łączy oprócz przyjaźni. Zerwałam z nim...a teraz wszyscy mnie namawiają żebym do niego wróciła..ona też pisze ze się zmieni,ze dla mnie to zrobi.ale jaką mam pewność że zmieni się tylko na chwile a poźniej znów będzie to samo...co robić?

Tego nigdy się nie wie. Nie da się przewidzieć. Jeśli czujesz, że chcesz, to możesz dać mu szansę, jeśli nie to nie i zacznij żyć na nowo. Nie patrz na to co inni mówią, ważne jest to co Ty czujesz i to co Ty chcesz. Niektórzy się zmieniają a inni nie. Zależy od danego człowieka, jaki jest, jaką ma wolę, czy chce się zmienić.

a popatrzylas z drugiej czyli z jego strony? a moze on tez dostal jakies wiadomosci i czuje sie w tej chwili tak jak ty? nie podchodzdo tematu pochopnie...wystarczy pogadac i tyle...proste

Mysle ze powinnas sprobowac raz jeszcze, ale zmiany moglyby zajsc po obu stronach. Rzeczywiscie, spojrz na to tez z jego perspektywy. Moze zbyt wiele sobie narzucacie? Gdy byl na misji w waszym zwiazku bylo wiecej luzu i prywatnosci (tak mi sie wydaje) a teraz spedzacie wiecej czasu razem i niektore rzeczy w zyciu codziennym mogą wam wzajemnie dzialac na nerwy. Musicie byc dla siebie wyrozumiali, jesli dacie sobie jeszcze jedna szanse.

ciągłe kłótnie,wypominanie wszystkiego;( ciągle był zły o wszystko...o szkole, o przyjaciela z którym nic mnie nie łączy oprócz przyjaźni. - 90% pewności że to przez to, że poznał inną. Tak zachowują się faceci którzy zdradzają, nadal chcesz do niego wrócić?