Nowa porcja dywagacji o prawiczkach

Witam. Nawet jak będzie lipnie z ilością odpowiedzi w tym temacie to i tak tagi pójdą głęboko w net i stworzą jakąś przeciwwagę dla dotychczasowych wątków na temat szeroko pojętych kłopotów z dziewczynami. Moje założenie jest proste: pomimo 19 lat na karku nie mam żadnego doświadczenia z dziewczynami i co najbardziej bekowe nic nie zapowiada abym takie doświadczenie nabył. Ot, po prostu całkowicie wyalienowany człek. Proszę to przyjąć bez żadnego 'ale' i uciekania do utartych schematów jak "chcesz mieć dziewczyne to wyłącz kompa". O tym że nigdy nie byłem na randce, nie całowałem się, nie trzymałem dziewczyny za rękę i nie rozmawiałem z żadną dłużej niż 7 minut wspominać nie muszę bo to oczywiste. Większość rad też potrafie rozbić na czynniki pierwsze i podważyć któryś z ich fundamentów przez co staje się ona niewykonalna. Rzeczowo i kulturalnie rozmawiam z dyskutantami i rozwiewam wszystkie zagwozdki ale oni najczęściej się wkurwiają lub ulatniają gdy skończą im się pomysły.

jeśli wypowiadasz się tak jak piszesz ,chyba wiem gdzie leży Twój problem..;)

No to powiedz gdzie, ale to chyba nie to bo jak pisałem tak zwyczajnie to mnie nie traktowano poważnie. Muszę to ubierać w jakieś lepsze słowa.

chyba tak

To oczekujesz jakiś porad od nas czy po co piszesz ?

No jasne! Porady są zawsze mile widziane.

Może poznawaj dziewczyny przez internet skoro tak Ci łatwiej i potem kiedy już nawiąże się jakaś więź między Tobą a konkretną dziewczyną spotkajcie się w realu.

Ty nawet nie wiesz co oznacza słowo dywagacja..

idź na dziwki. bo i tak twojej ciotowatej osobowości nie da się zmienić

Nie pójdę na pewno na dziwki. Powiedz mi co dziwka zmienia w mojej sytuacji? Czy po wizycie u dziwki zacznę ruchać jakieś fajne dziewczyny? Poza tym to niehigieniczne.

na necie niech nie szuka tylko się rozczaruje. No chyba że jest przystojniakiem to wtedy na portalach randkowych ma szanse. Tam się największą uwagę zwraca na wygląd i bajer.

detektyf przez "f" bardzo zabawne,bardzo ...wyczuwam że jesteś bardzo zabawnym człowiekiem...

przestaniesz pierdolic że jesteś prawiczkiem

Nie zależy mi na straceniu prawictwa w sensie strikte bo i tak ten wyścig kto zarucha pierwszy się już skończył dla mojego rocznika. Chodzi o coś innego. Sam fakt że umie się doprowadzić do pójścia do łózka to już jest niezły wykładnik normalności. W internecie nie będę szukał.

tfardy zawodnik ,do tego...;)

a może poszukaj na necie anonsu prostytutki umów się bzyknij i już nie będziesz prawikiem;)

Niedługo 15-stolatki zaczną takie tematy zakładać :D

ja pierdolę, a czy kobieta jest dla ciebie całym światem? jesteś aż tak dużą ciotą? nie umiesz żyć inaczej?

To co uważasz że ten topic jest niepoważny. Jak ktoś nie ma żadnych widoków na przyszłość to jest usprawiedliwiony i może już teraz o tym pisać.

Niekoniecznie trzeba szukać na portalach randkowych, zawsze można się udzielać na jakiś forach tematycznych i tam nawiązywać znajomości. Często na takich forach organizowane są zloty użytkowników. Więc czemu nie internet ? Nie bo nie ? Jeśli wolisz real to zawsze możesz się zapisać na jakiś kurs językowy, tańca czy wolontariat w jakiejś fundacji - mnóstwo nowych znajomości.

może bądź aktywny na forach dla samotnych;)

Nie chodzi mi o fora związane z relacjami damsko-męskimi bo na takich raczej nie miałby nic do napisania. Chodziło mi raczej o fora na temat tego czym autor się interesuje, no nie wiem np. motocykle, fantastyka, taniec towarzyski itp.

detektyw monk - Twoje subiektywne odczucie nie jest dla mnie wiążące. Jak to się mówi: syty głodnego nie zrozumie.

Tylko dymanie w głowie. A niby tak kulturalnie się rozpisuje

Ja stosuje taką nomenklaturę że pod słowem >>prawiczek

zawiera się wszystko od braku sympatii do braku dymania :)

Przypominam o temacie.