Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Grill

Witajcie

Polecane posty

do przodu :D Widzę, że tu się nic nadal nie zmieniło, banda patałachów dalej grasuje :classic_cool: :D :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fog in the fog
Grill,czy nie czujesz czasem smutku z poczucia tego czym jest przemijanie,smutku połączonego z takim charakterystycznym wewnętrznym niepokojem???:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miczysław Dęty
Grill...possiesz jak za dawnych lat??:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję to everyday , specially in the evening :-o ale jakoś daję radę :D Może łatwiej by było gdybym była w posiadaniu jakiegoś mennnszczyzny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrilI
wskoczylbym chetnie do cieibbie tam do tego lozka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fog in the fog
Bo tak właściwie czymże jest życie???:O:O Zapraszam do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno ludzie, którzy gadają sami do siebie są bardziej inteligentni od tych którzy tego nie uskuteczniają :classic_cool: Nie, jeszcze nie skończyłam :classic_cool: Choroba się rozwija w zastarszającym tempie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fog in the fog
Ja też...ale czuje też wewnętrzną potrzebę konstruktywnego sprzeciwu wobec marazmu jaki indukuje za Freudem tego typu rozterki...czyliż to dobry znak?Jak Myślicie???:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam to jakby wydarzyło się to wczoraj :) Do dziś nie mogę spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fog in the fog, najważniejsze, że dostrzegasz problem u siebie! a to już jest sukces :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antoni Jackson
Ja tam lubię gadać do siebie....to bardzo uelastycznia intelektualnie-co więcej bycie dla siebie interlokutorem to wspaniała rzecz-to jakby polemika doskonała-bo samego ze sobą...:O:Oostatnio jednak zaczeły mi się kończyć tematy do autokonwersacji....Grilll gadasz sama ze sobą czy z wyimaginowanym rozmówcą??Bo to różnica.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bill Adelaider
A ja se wyobrażam,że gadam z Germanottą:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykle gadam do siebie :classic_cool: Zwykle mówię głośno gdy coś mi nie wychodzi lub gdy coś planuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fog in the fog
Dziękuje Grill.Tego mi było trzeba...już jest trochę lepiej:):)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antoni Jackson
eee to nie,to zupełnie w normie Jesteś.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjoiuytr
Ej a macie też coś takiego,że wyobrażacie sobie rozmowcę-z początku to kreujecie sami jego argumentację lecz w pewnym momencie on jakby wymyka się spod kontroli i zaczyna myśleć samodzielnie???To mnie niepokoi trochę...mam obawy,że ten "ktoś"na przykład wystąpi publucznie w tv i wyjawi me sekrety np intymne:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjoiuytr
a mam hemoroidy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longin z ugandy
nie podszywaj się ćwoku bo będziesz je mieć:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×