Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pamias............

Czy szczesliwie wspominacie relacje w waszej rodzinie z dziecinstwa?

Polecane posty

Gość Pamias............

Czy to nie była de facto przemoc psychiczna, wymaganie dobrych ocen i presja? Czy nie było w tym wiecej krzywdy niz radosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara klarkowska
ja wychowałam się w rodzinie rozbitej - z matką bo ojciec to człowiek nie przystosowany do życia w stadzie :o I uważam że moje dzieciństwo było mega szczęsliwe. Mama nigdy nie wymagała ode mnie super stopni ani nie wywierała presji. Skończyłam jednak studia i mam dobrą robotę. Jedyne co mogę powiedzieć złego - to wyhodowała mnie na samowystarczalną do bólu istotę. Z racji tego że nie było ojca to musiała sobie kobieta radzić sama a przy okazji i ja się tego nauczyłam. Teraz mam problem w relacjach damsko męskich :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamias............
offermo pocałuj mnie w odbyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle wspominam dzieciństwo
bicie, kary, wymagania, kłótnie, krzyki, zero rozmów, pytań o szkołe i problemy a po wywiadówce lanie :( Kiedyś się wygłupiałam i wyrwałam ojcu z ręki gazetę. Jak mi strzelił z całej siły w łeb to upadam na podogę -miałam wtedy 8 lat. Zresztą zawsze wszystko załatwiał w ten sposób. Jak umarła moja babcia a ja nie potrafiłam mu tej informacji przekazać, bo miałam kłopoty z emocjami w stosunku do ojca i zwyczajnie bałam mu się powiedzieć i nie wiedziałam jak, że babcia umarła to tak mnie zbił, że miałam pręgi na całym ciele. Miałam wtedy 9 lat:(. Jak byłam młodsza to uwielbiał bić mnie smyczą za np. nie wyrzucone obierki od pomarańczy. Matka brała co miała pod ręką, choć najchętniej biła z otwartej w głowę. Kiedyś jak nie chciałam ubrać koszmarnej bluzeczki (okres dojrzewania) to chwyciała mnie za włosy i trzaskała moją głową o podłogę. Jedną z formy kary było też obcinanie mi grzywki przy samej skórze albo obcinanie włosów na krótko, specjalnie nierowno. Mogłabym pisać tak godzinami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×