kocham mojego kumpla....... tak mi sie wydaje :(

Nie wiem czy to jest przyjaźń czy kochanie :( od 2 lat się 'trzymamy'. Nie raz jest gorzej, nieraz lepiej. Nieraz długo sie do siebie nie odzywamy, a nieraz przezywamy fajne chwile. On zaprasza mnie do siebie, bylismy tez kilka razy na imprezach, nie widzimy sie codziennie, ale conajmniej raz w tyg. gadamy ze soba. Wiem, ze nieraz swiruje do innych dziewczyn, wlasnie wtedy nie bardzo ze soba gadamy, ale potem i tak on sie odzywa pierwszy, proponuje spotkanie, jest mily... to z nim przezylam swoj 1 pocałunek.. ale nie jest typem z moich marzeń.. pali trawke, fajki.. eeeee tam zalosne

a no i zapomnialam dodac najwazniejszego, mysle o nim czesto, sni mi sie i jak go widze to uderza we mnie goraco... takie dziwne uczucie.

to ja wyzej pisalam tylko zmienilam nick

up