Bardzo Prosze Panstwa o pomoc ...

Witam serdecznie ejsli bedzie ktokolwiek chetny aby wysluchac (przeczytac) o moim klopocie i pomoc chociaz siwezym pomyslem to prosze o info.Dziekuje :(

a napisać odrazy i można?

Pisz pisz

*od razu

raczyła opisać swoją historię, czy co?

mam ogromny problem zyciowy jest osoba mloda ktora za bradzo nie wie jaki krok dalej postawic aby nie schrzanic wszystkiego do konca i pojsc w piach.Od 2 lat jestem zonaty mam 3 letnia corke... od 18 miesiecy nie zyje z zona chcemy do siebie wrocic tzn ja chce staram sie daje pieniadze a ona coraz bardziej mnie wykorzystuje ponadto tak naprawde nie mam gdzie mieszkac wlocze sie po rodzinie ....ciagle obiecuje sobie ze juz przestane byc frajerem ale milosc zwycieza.Mam 21 lat moglbym ustawic sobie jeszcze zycie ale to wszystko wraz z dkugami o ktrej nikt z mojej rodziny nie wie...nie sa tak ogromne ze ida w dziesiatki tysiecy ale znajomi banki ona dziecko to wszystko powoduje ze co zarobie musze oddawac nie majac czasem nawet na paczke papierosow.Kocham ja jak zarobie wiecej wszytko kupuje oddaje bo licze ze wrocimy niedawno dowiedzialem sie ze wziela slub z rozsadku ze mna ... wczesniej zylismy 5 lat razem 2 lata na cywilnym ..moze popelnilem kiedys blad ze odeszlem bo mialem dosc szmacenia ...ale teraz jest jeszcze gorzej .. co robic starac sie nadal ..

Ty kpisz z nas czy o drogę pytasz?

pytam bardzo powaznie i prosze o pomoc

Ja nie wiem skąd Ty sie urwałeś koleś. Laska doi Cie jak krowe z kasy, nie chce z Tobą byc. Kurde. Przestań dawać kase, to pójdzie do sądu po alimenty i przynajmniej będziesz wiedział jaka cena Twojego dzieciaka.

idz na dziwki

super

narobiłeś długów, spłodziłeś dziecko w wieku nastoletnim, a teraz narzekasz, że nie stać cię na nałogi? :O czym ty głąbie myślisz, fiutkiem? trzeba było się uczyć, a nie bzykać bez zabezpieczenia :O