Napisał mi na gg tak: zaraz spadam, bo mam randke nr 3...

A dziś spotkał się ze mną na kawe, nawet nie wiem jak to rozumiec, czy to 3 randka dziś czy z tych ostatnich,a tak mi na nim zależy. Beczę!!!! Niech sobie idzie na spotkanie z jakąs,a ja tu bede płakać, w ogóle jak mógł mi tak napisac, nawet o nic nie pytałam

Boże to jakiś idiota,ile Wy macie lat?

22 ja, on 25

odpisz mu: "myślałam,że terapię u psychoterapeuty nr 101".

wiesz co , to jest jakiś frajer...no bo kto normalny pisze takie rzeczy,chociaż zdarzają się,moze chciał wzbudzić w Tobie zazdrość?

nie wiem, napisał to tak po prostu, o nic nie pytałam, nagle wypalił takie coś...Jest mi przykro, bo dziś spotkał się ze mną, tak bardzo mi sie podoba, a jak pomysle,ze bawi się z jakąs laską to mnie skręca, ze to ona ma takie szczeście a ja pomimo starań nie mam takich przywilejów, by wieczorem gdzieś z nim wyjsc.

olej dziada!!! ja tak miałam, kochsałam go jak szalona( kocham nadal), ale po tym jak sobie poszedł na randke i chwalił mi sie tym, zerwałąm z nim kontakt... wiem to boli! ale przejdzie- wiem z doswiadczenia. Nie trac zycia na takiego pseudofaceta.

jest mi cholernie przykro, jestem jedną z wielu z którymi się umawia:-( tak zabiegałam.

no tacy są faceci :O nic nie zrobisz :(

Mam ochotę być dla niego złosliwa, chce mu dowalić...