nowo poznany facet mnie "osacza"

niedawno zakonczylam 2 letni zwiazek. na portalu randkowym poznalam faceta - generalnie gosciu spoko, wiek odpowiedni, inteligentny, oficer, przystojny..., ale ja nie mysle narazie o nowych zwiazkach...wciaz jeszcze mysle o bylym zwiazku... a ten nowo poznany facet ogladawszy moje zdjecia niby zartem (chyba) oswiadczyl mi sie, zrobil sobie z nich tapete na pulpit (?!), tytuluje mnie per sliczna etc. , juz planuje spotkanie (znam go do tygodnia?), zegnajac sie ze mna na gadu rzucil,ze nie mam siedziec za dlugo na necie bo sie ktos do mnie przypaleta a on chce miec mnie tylko dla siebie :O jestem w szoku...czuje sie osaczona... ;/

"niedawno zakonczylam 2 letni zwiazek" "na portalu randkowym poznalam faceta" "ale ja nie mysle narazie o nowych zwiazkach" TO PO CO KURWA ODWIEDZASZ PORTALE RANDKOWE!!!

z ciekawosci ! jestes az tak niedomyslna...czy nigdy czegos takiego nie zrobilas? zalozylam konto i zapomnialam o nim do czasu maila od tego goscia. i nie kurwuj tak...kobiecie nie przystoi :P

ps. linkow nie umiesz wklejac do stopki

kurwa jesteś i tyle :D suka musi cipskiem machac wszedzie

"czy nigdy czegos takiego nie zrobilas?" nie jestem aż tak zdesperowana jak ty żeby szukać przez internet w sumie się nie dziwie taki paszczur jak ty nikogo by se nie znalazł

jenifer zejdz paszczurze z dziewczyny, nic tylko wyzywasz i kurwujesz na wszystkich tematach

ale jestes tepa jen...zal mi ciebie i twojego mezusia... widzialam Twoj ryj i wiedz ,ze do piet mi nie dorastasz... i nie jestem zdesperowana ,bo nie szukam faceta - wiec nie wyciagaj pochopnych wnioskow zdesperowana durna babo :P