Zawaliłam ten rok studiów przez własna głupotę

będę musiała go powtarzać :( już jeden powtarzałam.. 7 lat studiów zamiast 5 przez niedbalstwo... troche wstyd.bo jakbym sie przykładała nie miała bym wiekszych problemow na studiach wiem to.. Mam dobra pamięć i mysle ,że jestem zdolna,ale po prostu na tych studiach trzeba włożyć wiele pracy ,a ja tego nie zrobilam Najpierw do sesji sobie olewałam , potem musiałam zdac warunkowy egzamin ,ale nie było mi tak latwo go zdać więc to się długo ciągneło. a koncu go zdałam. ale ,,dzięki " temu poobiły mi sie duże zaległości z innych mniejszych przedmiotow ,ale duzo tego było.. No i teraz po ptakach.. sesjęprzedłużyłam do 15 ,mogłabym przedlużyc do końca kwietnia ,ale nie wiele by mi to dało bo w pare dni wszystkiego nie nadrobie.. Mam nauczke na przyszłość żeby nic nie odwlekać..

przez to aż nie moglam spać w nocy bo wczoraj sobie uświadomilam ,że ostatnia szansa już minęła :(

To nic wyciagaj wnioski i kiedys nie będziesz nawet o tym pamiętać . ważny jest papierek ,a nie długośc studiów

up

a co studiujesz?

prawo. interesuje mnie to ,ale jakbym była systematyczna troche bardziej.. to wszystko by było ok.a zawalić studia przez takie pierdoły :(

tzn zawalić rok bo ze studiów nie zrezygnuje..

A ja przez dyrektora mordercę i gwałciciela zawaliłam - powiedza mi 6 lat studiów. Nie ja ich nigdy nie dokończę i ja ich nie zawaliłam. Ja po prostu zmarnowałam tam czas bo jak oni nie umieją do 4 odliczyć to ja tym bardziej i tyle. - I tak nikt cię tam nie chciał mi powiedzą. No - dlatego tak rzadko tam chodziłam - bo mi się też nie podobali. Naprawdę. Ale kasę to mogli policzyć, nie? Albo o co im chodziło? Żenujący ludzie. I to są studia? A to miałam skończyć na 3 klasie podstawówki bo od tego momentu juz wszystko do kitu wiecie. Aż po 4 I OSTATNI ROK doktoratu, ale tego to nie ma. Jest tylko wiecie moj imbecylizm - że tam poszłam bez sponsora. I tyle :(

Choć wiecie SPONSOR na doktorat w Polsce - czy naprawdę taką chcieli mieć doktorantkę? Nawet i zaoczną? Mówię wam 3 klasy szkoły podstawowej to czasem czas zmarnowany zupełnie - pierwsze, a co dopiero dalej? :(

Patrzcie powinien po mnie zostać doktorat, ale w sumie przez dziekanat zostaje SPONSOR bo właściwie o czym ja z nimi miałam rozmawiać. Że mają mi znaleźć sponsora na ten mój doktorat. Bo o czym? I tyle w sumie...

Właściwie wiecie tak miałyśmy rozmawiać - z kim by sie tu umówić na ...ciastko. I tyle. Ale takich rozmów nie było - no ale zawsze mogło być jakieś info. W końcu tam chodziłam raz na semestr 4 lata. Chyba mnie zdążyły skojarzyć. Albo nie? Nie wiem - to już nieistotne.I tyle wam napiszę. Miłego dnia.

ciekawe o czym dziś rozmawiają - pogoda to po pierwsze. Bo to wydział geografii jest. A dalej? No nie wiem... że każdy sam w życiu jest winny sobie wiecie. No 2 ludzi mają na sumieniu. I tyle. Też sami sobie są winni. Żeby nie było, że ja jestem najgorsza. A najbardziej to się interesują co się w akademikach dzieje wiecie bo TAM SIE powinnam była dowiedzieć, że mam iść na policję albo dać im to co mi do pokoju wrzucili. I tyle. A że się nie dowiedziałam wtedy to taki koniec. Na recepcji w hotelu mi powiedzą - no ale hotel nie odpowiada za to co robią studenci wiecie. Ja może święta też nie byłam, ale mnie chcieli zabić tam. Ja się nie dam NIGDY. Niech zapomną. Ja po prostu sama miałam być mądrzejsza, ale gość wyglądał mi na mordercę i tyle :(

Uważam, że jak pójdę sama wiecie na policję to wszyscy staną po jego stronie, a po mojej stronie nikt. Nie wiem - to miało być wszystko inaczej. W SUMIE oni mają więcej osób na sumieniu - niż dwie. Dwa trupy, a reszta? Może 3 trupy... może więcej? Nie wiem :( Na pewno z mojego otoczenia około 5 osób. A dalej? I co one sobą prezentują - no dzieci. No to ja przez nie ich nie mam i tyle :( Co poza tym?

up