co jest ze mną nie tak...

nie rozumiem tego poznałam 2 fajnych facetów(najpierw jesnego póżniej drugiego) dobrze mi sie z nimi pisało i gadało a oni urwali kontakt. Rety no co jest ze mną nie tak że nawet nikt ze mną rozmawiać niechce. Bo nie oczekiwałam niczego wiecej oprucz koleżeńskiej rozmowy. Nawet do tego sie nie nadaje;( Co zrobiłam nie tak że znowu spotkało mnie takie rozczarowanie. Dorze że koleżanki sie do mnie odzywaja jak czegoś chcą bo inaczej nie miałabym z kim gadac;(

Ja jakbym zaczynal rozmoe,to musialoby cos potem byc:P

już jest - wystarczyło tylko chwile poczekać :D ludzie wyluzujcie z tą ortografią

może nie....

faceci są konkretni a każda pisanina w końcu się znudzi, jeżeli zadowalasz się pisaniną to tak będzie za każdym razem, czyli krótka piłka

wszystko z Tobą w porządku według mnie... ja miałam tak samo w oczekiwaniu na "cudowną niepowtarzalną" miłość wiele musiałam znieść. podobało mi się wielu mężczyzn ale żaden nie okazywał zainteresowania mną... niestety... gdy spotkałam juz niby tego jedynego natknęłam się na kolejną porażkę a mianowicie zabawił się i więcej się nie odezwał... teraz już od prawie roku jestem szczęśliwą mężatką i oczekuję mojego pierwszego dziecka-córeczki:)) jestem szczęśliwa jak nigdy dotąd. oczywiście tak samo jak tobie wydawało mi się że jestem do niczego i z nikim nie potrafię rozmawiać na żaden temat ale chyba poprostu było to wynikiem zbyt małej wiary w siebie:))

gdzie Ona kurwa zrobiła jakiekolwiek błędy? no interpunkcyjne to może tak ale ja pierdole o co Ci chodzi ?

czyli co zebybyło spoko musze iść z kimś do łóżka. Napewno nie zamierzam. Nie to że wystarcza mi sama rozmowa ale rety mówiłam ze chce z kimś pogadac a nie niewiadomo co. A oni też z łaski swojej mogli się określić:(

Bo nie oczekiwałam niczego wiecej oprucz (oprócz) koleżeńskiej rozmowy

powiem tak nie szukaj miłości a sama się znajdzie:) a sex nie jest lekiem na związek...

nie rozumiem tego wszystkiego a ze mną naprawde jest coś nie tak....

tu nie chodzi o łóżko - tylko każdemu pisanie po czasie się nudzi, ludzie potrzebuj a rozmowy i przebywania ze sobą a nie pisania

rety tylko ja nie szukam ani miłości ani związku

swoją drogą lepiej jest mieć mnóstwo prawdziwych wrogów niż pełno fałszywych przyjaciół i facetów z którymi się zrywa zamiast tego jedynego .

z pierwszym pisałam może tydzień a z drugim nawet nie wiem... I co może się znudzić? No tak jak się z kimś nudnym pisze to może:/

tylko że ja jestem na tyle beznadziejna że nie miałam jeszcze chłopaka ani sympatji nigdy nie byłam zakochana (mam 19 lat)

przestań no. ja czasem też tak mam że nie potrafię znaleźć z daną osobą wspólnego tematu albo ludzie nie zawsze chcą rozmawiać ale nie wydaje ci się że jest to wynikiem ich płytkości a nie naszej beznadziejności??

hahahah to nie marudź tylko ciesz się życiem ani się obejrzysz a się zakochasz z wzajemnością i zatęsknisz jeszcze za chwilami samotności

chce tylko od czasu do czasu z kimś pogadać bo czuje sie samotna. Nieważne czy to chłopak czy dziewczyna... ą że tamtych dwuch to byli chłopacy to nie wiem... może są bardziej pomocni niż dziewczyny? Nie wiem:(

a mogę zapytać z jakich okolic pochodzisz??

ta już to widze... Chyba nie potrafie kochać:( może to głupie ale ja nawet nie tęsknie za mamą czy za tatą w ogóle za domem jak np jestem za granicą

woj wielkopolskie

może naprawde jest ze mną coś nie tak. może naprawde nie potrafie rozmawiać z ludzmi i samo moje zachowanie sprawia ze jestem sama he:( może i lepiej...

może dam ci namiary na mojego znajomego i sobie popiszecie i zobaczymy czy masz rację czy to tylko twoje widzi mi się on też uważa że nigdy nie będzie miał dziewczyny ipt itd etc

może i to moje widzi mi sie. naprawde nie wiem. a ten twój kolega jest z...?

ze śląska ale popisać mozna chyba nie?

jasne. Chyba że jemu będzie przeszkadzać?

najlepiej podaj mi nr gg a ja się odezwę do Ciebie ale to niestety później bo teraz nie bardzo mogę...a z kumplem pogadam potem:)

Sylwia a Ty skad?:P

hm... dobrze niech tak będzie GG: 34887988