Dziewczyna mnie zostawiła:( Co robić???

Witam wszystkich i pozdrawiam. Jestem tu nowy, chciałbym się poradzić ponieważ już nie radzę sobie z niczym:(. Otóż mam 20 lat, moja dziewczyna 18. Byliśmy razem pół roku. To była moja pierwsza dziewczyna a ja byłem jej pierwszym chłopakiem. Na początku było super, aczkolwiek ona od samego początku nie potrafiła wyrażać uczuć, nie mówiła że mnie kocha, tęskni, nic w tym stylu. Stwierdziłem że jest trochę nieśmiała i pomyślałem że wszystko się z czasem ułoży i mnie pokocha. Aczkolwiek nie :( . Stało się to czego się najbardziej obawiałem. Zerwała ze mną po pół roku, tłumaczyła swoja decyzję że już się męczyła, że ją to przytłaczało wszystko, że nie potrafi wyrażać uczuć i że mnie nie kocha. Powiedziała że nie umie żyć w związku i lepiej jak będzie sama. Ja się bardzo starałem, kupowałem jej kwiaty,prezenty itd. ,robiłem co mogłem eh a ona...:( Teraz się w ogóle nie odzywa, nie pisze ni nic , nie chce sie pierwszy odzywać, męczyć jej, eh bardzo ją kocham i nie potrafię o niej zapomnieć tak po prostu z dnia na dzień:( . Nie radzę sobie kompletnie,zacząłem nawet pić. Błagam pomóżcie!!! Czy jest jakaś szansa że ona zechce do mnie wrócić ??? , że ją odzyskam??? POMOCY!!! Proszę o rozsądne i przemyślane odpowiedzi w szczególności pań!! Dzięki:(:(:(:(