Julia Hoffman (Magdalena Różczka) umrze w serialu USTA USTA właśnie obejrzałam

kolejny odcinek, aż mi się przykro na duszy robi, najsmutniejszy odcinek jaki kiedykolwiek widziałam, jak nie chcecie się przygnębić lepiej nie oglądajcie :(

co ty gadasz ja odbieram ten serial bardziej jako komedie

Tez obejrzalam. Masakra, caly odcinek przeplakalam :/

A ja się śmiałam, bardzo śmiesznie umierała :D:D:D

i spodziewałam się, ze to będzie "mocniejsze". Troszkę odrealnili fakt śmierci, pogrzebu... Tak się składa, że sama przeżyłam śmierć bardzo bliskiej mi osoby w rodzinie, było podobnie - umierała w szpitalu. Ani w 10% serial nie oddawał rzeczywistości wg mnie. No ale cóż, to komedia raczej... I te przemowy na pogrzebie - u nas nie ma czegoś takiego w katolickim kościele. No i prochy w urnie, które się rozsypują...widziałam prochy osoby z mojej rodziny - nie było możliwości, aby się rozsypały. W urnie był woreczek, zalakowany, z jakimiś "certyfikatami" czy coś w tym stylu. Nie można było sobie tego ot tak odebrać i wziąć pod pachę... Ale to tylko serial.

wcale to nie było miłe, a tym bardziej śmieszne...