Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyroda

Nagośc na rowerze.

Polecane posty

Gość Przyroda

Przejeżdża koło mnie dziewczyna na rowerze. Spodnie jej opadły, pół tyłka na wierzchu... Mijając mnie zdążyła jeszcze warknąć- "na co się gapisz "?! Osłupiałem... Rozumiecie coś z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponujemy
Ja zrozumialem, to ci wytlumacze. Kobiety tak maja, ze jak sie im gapisz na dupe jakbys nigdy nie widzial czegos takiego, wiekszosc z nich przyjmuje postawe ofensywna. tak to juz jest ze generalnie zachowanie takie jak gapienie sie, a juz na dupe komus to szczegolnie wywoluje niesmak u ludzi. wiem, powiesz - co to za glupota i skad sie to wzielo - tez tak sobie pomyslalem. otoz nie ma jakiegos kodeksu czy czegos takiego, kiedys slyszalem ze to sie nazywa dobre wychowanie a w slangu - maniery, szukalem na wikipedii, ale tam nie ma nic na ten temat, wiec nie wiem na czym mialoby to niby polegac. w kazdym razie bezpieczniej jest nie gapic sie, tak samo zauwazylem ze bekanie, pierdzenie, oddawanie moczu i kalu w miejscach publicznych o dziwo rowniez nie jest mile widziane... jakbys mial jeszcze jakies wskazowki, doswiadczenia co jest niemile widziane, daj znac, bo chcialbym sprobowac opisac co jest z tym dobrym wychowaniem czy manierami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darwin
nie, no pewnie. tylko widzisz, istnieje pewna różnica, między gapieniem się na czyjąś d*** a świecenie gołym tyłkiem na rowerze. z Twojej wypowiedzi wynika, że gdyby po ulicy paradowała goła jak święty turecki dama, to zwracanie na nią uwagi byłoby nietaktem? trochę średnio trafione Twoje rozumienie etykiety. i wracając do pytania- rozumiem tyle, że ubrać się trzeba umieć. po to są rozmiary, fasony, różnorodność materiałów, stylów, żeby wiedzieć, co się kiedy zakłada. wystający tyłek to wpadka ubraniowa, tylko w wyjątkowo żenującym wydaniu. .. może pani wietrzyła hemoroidy? pozdrawiam. B-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu działa zasada, że im większe Tzytzki, tym trudniej zapamiętać twarz.:D:D Zad na rowerze dość apetycznie wygląda, często spotykane panny w stringach wystających z biodrówek... I weź się tu człowieku powstrzymaj!:):D:D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponujemy
otóż jesteś w błędzie. jest różnica pomiędzy paradującą po ulicy gołą babą, a ubraną kobietą, której jak piszesz spodnie się zsuneły do połowy tyłka. Taktem i strategicznie praktyczniejszym rozwiązaniem byłoby poczekać, aż przejedzie i wówczas spoglądać na tyłek. Wytłumacz mi jak się na jej tyłek gapiłeś jak jechała w twoim kierunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyroda
To proste. Minęła mnie, odwróciła do tyłu głowę i zauważyła moje spojrzenie:) Najwidoczniej nie przeszkadzało jej to, że ma dupę na wierzchu... Jej przeszkadzało moje spojrzenie... Dziewczę rozumowało chyba w ten sposób-mogę jeździć nawet cała goła, ale absolutnie żaden samiec nie może się na mnie spojrzeć, obejrzeć się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponujemy
coś się ta twoja historia nie klei... a rower z przerzutkami, skladak "Wigry 3" czy goła "Damka"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyroda
A myślałem że to ja jestem od przesłuchań ;) Goła(na wpół) "damka" na rowerze z przerzutkami. I wystarczy już tych wyjaśnień i doprecyzowań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponujemy
ale ona była topless?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresde
może jechała na specjalnym rowerze z penisem przyczepionym do siodełka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyroda
Dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×