Właśnie dowiedziałam się że córka ma zrosniete wargi sromowe

mniejsze? I co teraz mam z tym zrobic, doktorka kazała mi to zostawic? Co powinnam z tym zrobic? Moze mial ktos taki problem ze swoim dzieckiem corka ma 2 lata i 2 miesiace.Zrosniete jest prawie na calej dlugosci.

że pytam a czy sama tego nie zauważyłaś przez 2 lata?

zam taki przypadek musile je rozcinac w szpitalu a matka dostala ochrzan ze tego nie widzial-lekarz ja zapytał-jak pani myła tam dizecko? czy wogole tam pani jej przemywała? obciach na maxa nie wiem czy tego nei widac naprawde bo przeciez jak sie wyciera husteczkami przsebierając pampers to sie rozchyla duze wargi sromowe i wtedy widac czy sa zrosniete czy nie

zasada jest taka, że jeśli dziecku nie przeszkadza to w oddawaniu moczu, nie ma przez to żadnych stanów zapalnych raczej nic sie z tym nie robi... bo jak dziewczynka wejdzie w okres dojrzewania to pod wpływem estrogenów wargi same się rozejdą... wiadomo, że przy zrośnietych wargach trudniej jest utrzymać higienę... moje dziewczyny też mają trochę zrośnięte wargi i wg. lekarza nie będziemy nic z tym robić... są maście z estrogenami, ale ich używanie nie jest obojętne dla organizmu, bo może przyspieszać dojrzewanie... a mechaniczne rozdzielanie to raczej też ostateczność...

no właśnie bo moja córcia ma 3 miesiące i ja staram się ją dokładnie oglądać ,jak przy przewijaniu to po kąpieli i zastanawiam się teraz czy mogłam coś przegapić...

to jak ty mylas dziecko??:O

autorko tu jest dosć fajny artykuł na temat synechii... http://www.mamopedia.pl/12-23-mies/zdrowie/synechia

srak a jak myła.................................................. to nie o to chodzi teraz........ może jeszcze ją z linczujesz publicznie co?????? jak ona myła???????? a jak sprawdzał LEKARZ........... przecież przed każdą szczepionką lekarz dogląda dziecka............ a i on nic nie zauważył prawda???

a ja bym tak zwiedziła kilkunastu lekarzy i wysłuchała ich opini... przeciez to jej może naprawde życie uprzykrzyć. a co do maluszków to jak ktos ma pierwsze dziecko to tak bywa że sie tak nie zwraca uwagi. sama się o tym przekonałam jak na bilansie pani doktor zapytała czy mój 2letni synek ma prawidłowo rozwijające sie jąderka... poczerwieniałam i sama kazałam jej sprawdzic bo po prostu nie wiedziałam

dokladnie, przed kazda szczepionka dziecko jest badane, wiec jezdeli ktos kto sie na tym zna to przegapil, to czego oczekujecie od matki dziewczynki.

usłyszała słowo "jąderka". A jak staremu targasz kule to sie nie czerwienisz, nie ? Stara dewoto :O

dziekuje za wypowiedzi tylko te na temat .Wczesniej corka tego nie miala dbam o jej czystosc ze wzgledu na to ze ma powiekszona 1 nerke i musze uwazac nawet na to ile moczu jej nerka produkuje na dobe.Dziekuje za artykuł.

nie przejmuj się... tutaj na kafe obojętnie o co nie zapytasz jesteś be... synechia może się pojawić nagle i wcale nie świadczy o braku higieny czy zaniedbaniu ze strony rodziców... jeśli zdarza Ci się jeszcze używasz sudocremu to go odstaw, bo ma on działanie wysuszające... ja swoim smaruję okolice warg oliwką albo linomagiem...

debilna agata bbb znowu błysnęła swoimi MONDROSCIAMI rodem z zabitej dechami wsi:O wkurwiasz mnie jebana mąd ralino, jakbym cie sppotkała to bys zarobila plaskacza

dobre :D :D :D

mam 22 lata i nie wtracaj się w moje zycie erotyczne... masz przeciez swoje, nie:P

jak cie wkurwiam to cie bede dalej wkurwiać:D

Moja córcia też miała. Jak miała 6 tygodni to pierwszy zabieg rozklejenia przeprowadzany przez chirurga, trwało to momencik i córcia była zbyt mała, zeby nawet zareagować. Mimo higieny sytuacja się powtórzyła gdy miała około 7 miesięcy, wtedy po zabiegu lekarz kazał wkładać miedzy te wargi przez parę dni gazik namoczony w płynnej parafinie. Dziś córa ma 5 lat i wszystko jest ok.

agaty to pojebane szmaty

nie mam na imie agata :)

córkę, że z taką pewnością wpowiadasz się o czymś o czym masz chyba słabe pojęcie???

corki moze nie mam ale mam chrzesniaczki ktore mieszkaly ze mna od urodzenia

no to wszystko jasne... idź pomędrkuj lepiej trochę na temacie o siusiakach...

haha:D juz lece :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3768466 poczytaj tu

Moja córcia tez to ma,to sie nazywa synechia i dzisiaj idziemy na drugi zabieg rozdzielenia.niestety lekarze nie poinformowali mnie za 1 razem,że to sie może powtórzyć.teraz juz wiem jak postepować.Niestety taki problem dziecko moze mieć do 8-10- roku zycia.

tutaj piszą ludzie z podobnym problemem http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3768466