Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koliberek_nielotek

Moje spojrzenie na kobiety przed 40stką

Polecane posty

Gość Koliberek_nielotek

Witam! Jakiś czas temu zostałem porzucony przez narzeczoną. Po tym jak emocje opadły zacząłem szukać jakiejś miłej i interesującej kobiety. NAwet nie zdawałem sobie sprawy z tego ile jest kobiet chętnych do związku. Przez ponad pół roku spotykałem się z ponad 30 kobietami w różnym wieku. Nie oszukujmy się ... miałem ochotę się wyszumieć przed poważnym związkiem. Nie jestem super przystojny jednak ponoć jest coś we mnie. Pewnego razu poznałem śliczną kobietę w wieku 39 lat. Duże piersi, okrągły tyłeczek i ten błysk w oku, błysk który był ledwo dostrzegalny przez 18 letni związek z ponurym mężem, wychowywaniem dzieci i nużącą pracą. Na początku były to luźne rozmowy ( dodam , że nigdy nie proponowałem niczego, żadnego sexu czy nawet spotkania ) na gg w momencie gdy jej dzieci, męża nie było w domu, potem bardziej erotyczne rozmowy za pomocą sms-ów kończąc na nocy spędzonej w zajeździe pod gruszą w połowie naszych miejsc zamieszkania. To co doświadczyłem z tą przecudowna kobietą do dziś pozostanie głęboko w moim sercu. Szczerze po tym spotkaniu ona odżyła niczym usychający kwiat, którego obficie się podleje. Czuję, że pomogłem jej odzyskać błysk w oku, ten jej czar, który został niemalże zatarty poprzez rutynę dnia codziennego. Na zawszę będę miał w pamięci moją M. o prawie rubensowskich kształtach w pamięci. Żadna blond sucz nie będzie miała tego czegoś co ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koliberek_nielotek
Wcale nie :) Ot kobiety mają potrzeby tylko nie chcą się do tego przyznać. Co dla jednych jest oczywiste, dla innych już nie. Od razu uprzedzam kobiety, które podniosą głos ( zdrada ) że ten związek ( jej i jej męża ) był po to aby wychować dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z twojej wypowiedzi wyszło że twoje pojawienie się w jej zyciu nagle ja odmieniło :O a nie mogła taka byc mimo twojej obecnosci?:O Powiem swoje spostrzeżenie :P Kobieta ta żyje wówczas kiedy widzi że ktoś ją dostrzega bez tego nie istnieje :P Dla mnie to chore :P i to się leczy :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koliberek_nielotek
Najwyraźniej nie. Chore? nad tym bym dyskutował. Uważam, że każdy ma prawo do szczęścia. Nawet chwilowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaasne z tym się zgodze że ma prawo do szczescia :) tylko to szczescie powinno byc niezlaęzne od innych osób w naszym zyciu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktak@@@
Najlepiej być samowystarczalnym tylko ze to ułuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna ułuda tacy ludzie są ciekawi i nie mają problemu z nudą i rutyną ;) Najgorzej zbudować sobie świat na innym człowieku a gdy go braknie to sie swiat rozpada :O to dopiero ułuda:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktak@@@
Niestety mamy to wprogramowane -jesteśmy zwierzęciem stadnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktak@@@
To o czym piszesz to sa niestety uczucia i tutaj różnimy sie od zwierząt. Problem lezy w tym w kim je lokujemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mó
Cudotwórca spod gruszy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktak@@@
Ten śmieje kto się ostatni śmieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mó
Pytanie czy można budować szczęście na zdradzie, podstępie i kłamstwie? Nie rzucam kamienia w Autora czy jego M. Zastanawiam się tylko czy szczęście należy budować bezwarunkowo, w każdej sytuacji i depcząc zasady i przyrzeczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktak@@@
Takie rzeczy powinno sie rozważac przed a nie poo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mó
U Autora jest już "po" ale może są tacy, którzy myślą o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pomijam aspekt etyczny:P nie mnie to oceniac ;) i nie mam ochoty nikomu kagańca oswiaty i moralnosci nosić :) ale wyznaczac sobie szczescie tylko wówczas jak mnie jakiś młodzik bzyknie :O toż to desperacja :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalo2
epona a tak szczerze , skąd wiesz , próbowałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalo2 epona a tak szczerze , skąd wiesz , próbowałaś ? a o co pytasz?? bo próbowałam w życiu wielu rzeczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chetna na romans
Epona zadna ułuda tacy ludzie są ciekawi i nie mają problemu z nudą i rutyną Najgorzej zbudować sobie świat na innym człowieku a gdy go braknie to sie swiat rozpada to dopiero ułuda To samo mozesz napisac o dlugotrwalym malzenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×