W ta niedziele ślub a ja zdradzilam narzeczonego :(((

Na wieczorze panieńskim :(

chwalisz sie czy zalisz ?? :-D :-D :-D

nie przejmuj sie,moja znajoma jechala z kolega az furczalo przez 4 miesiace przed slubem.w tym czasie jej narzeczony byl za granica i zbieral kase na wspolne zycie.przy tym twoja wpadka to niewiele. teraz sa udanym malzenstwem,on o niczym nie wie

A wiesz, że ukrywanie faktu, że nie jest się dziewicą/prawiczkiem czyni ślub nieważnym?

To masz problem, trzeba bylo myslec a nie dupy dawac.

No i co ze czyni slub niewaznym ? Z moim narzeczonym tez sie kocham. To bylo jednorazowe, byłam pijana, sama nie wiem jak to sie stalo. Nie chwale sie, zaluje tego jak nie wiem, mam ochote sie zabic .:(

tak szczerze - jeśli jej pierwszy raz był zdradą, to ich ślub jest nieważny, bo tak jak powiedziałam - ukrywanie niedziewictwa czyni ślub nieważnym.

Kaitana, tak jak wkladka zabija dziecko, tak ? :-D

a jak to udowodnisz ?? błone dziewicza mozna stracic innymi sposobami niz seks, np. podczas intensywnych ćwiczen. Ja jak mialam 1 raz to nic mnie nie bolało, a partner nie czul oporu , wiec podejrzewam ze blony juz wowczas nie mialam, choc wczesniej nie uprawialam seksu w ogole.

No to odwołaj ślub bo nie ma sensu go zawierać (chyba, że powiesz narzeczonemu a on zaakceptuje to i zgodzi się na ślub - to wtedy jest wszystko ok).

po slubie juz nie zdradzala,ale czy to oznacza,ze ma czyste sumienie?

łatwo sie mowi :( wierzcie mi ze zaluje tego jak niczego innego, mam ochote skoczyc z okna....

16:49 [zgłoś do usunięcia] Biancaaa Kaitana, tak jak wkladka zabija dziecko, tak ? Ma bardziej działanie wczesnoporonne, niż antykoncepcyjne. Jak mi nie wierzysz, to se przeczytaj w necie.

16:50 [zgłoś do usunięcia] do kaitana a jak to udowodnisz ?? błone dziewicza mozna stracic innymi sposobami niz seks, np. podczas intensywnych ćwiczen. Ja jak mialam 1 raz to nic mnie nie bolało, a partner nie czul oporu , wiec podejrzewam ze blony juz wowczas nie mialam, choc wczesniej nie uprawialam seksu w ogole. Mi nie chodzi o błonę, tylko o fakt, że się współżyło/nie współżyło. Ja wiem, że można nie być dziewicą (w sensie uprawiało się seks) i mieć błonę jeszcze, albo może być dziewicą i nie mieć błony. A narzeczony może i się nie dowie o wszystkim, ale Bóg będzie wiedział.

kaitana lizałbym cipę twoją!!!!!

Ja Tobie nie musze w nic wierzyc :-) ale przed chwila napisalas na innym temacie, ze ''wkladka jest jak aborcja, zabija dziecko''

Sorry, ale gadasz jak potłuczona.

A no, chyba, że Twój pierwszy raz był z nim - narzeczonym, to już inna sprawa, bo on wie, że nie jesteś dziewicą.

"Mi nie chodzi o błonę, tylko o fakt, że się współżyło/nie współżyło. Ja wiem, że można nie być dziewicą (w sensie uprawiało się seks) i mieć błonę jeszcze, albo może być dziewicą i nie mieć błony." Faktu ze sie wspolzylo tez sie nie udowodni, to tak btw.

Przecież piszę że się tegularnie kochamy, wiec czego ma sie dowiedziec ??? Wczesniej oboje mielismy innych partneow i wiemy o tym i nam to nie przeszkadza,lol

Ja tu pisze o tym, ze go zdradzilam. tzn nie uprawialam seksu, ale calowalam sie i piescilam z tamtym facetem po pijaku... czego bardzo zaluje. a ty mi wyjeżdzasz ze zatajanie dziewictwa unieważnia slub, lol

Nie gadam jak potłuczona, tylko wyrażam własne zdanie. Ja wiem, że się nie udowodni. I on może o niczym nie wiedzieć, ale małżeństwo będziesz nieważne, bo Bóg wszystko wie. Wie, że zdradziła. No chyba, że autorka straciła dziewictwo z narzeczonym - to już inna sprawa. Piszę to po raz drugi albo trzeci.

chyba jednak gadasz jak potluczona :-D :-D uwielbiam takiue teksty :-D

suka z piekła rodem Ja tu pisze o tym, ze go zdradzilam. tzn nie uprawialam seksu, ale calowalam sie i piescilam z tamtym facetem po pijaku... czego bardzo zaluje. a ty mi wyjeżdzasz ze zatajanie dziewictwa unieważnia slub, lol A to sorry, źle Cię zrozumiałam. Ale nie napisałaś, że seksu nie było, to mogłam źle zrozumieć.

tak szczerze nie przejmuj sie,moja znajoma jechala z kolega az furczalo przez 4 miesiace przed slubem.w tym czasie jej narzeczony byl za granica i zbieral kase na wspolne zycie.przy tym twoja wpadka to niewiele. teraz sa udanym malzenstwem,on o niczym nie wie Za takie coś karałbym karą śmierci :/

16:55 [zgłoś do usunięcia] 5463765 kaitana lizałbym cipę twoją!!!!! Buahaha. :D Dobre. :D Biancaaa - Co Ty ode mnie chcesz? Ja tylko wyrażam własne zdanie, każdy ma inne.

16:55 [zgłoś do usunięcia] 5463765 kaitana lizałbym cipę twoją!!!!! Buahaha. :D Dobre. :D Biancaaa - Co Ty ode mnie chcesz? Ja tylko wyrażam własne zdanie, każdy ma inne. Nie musisz mi przecież wierzyć.

To proste-jestes po prostu dziwka-jeżeli bierzecie slub to z założenia powinniscie się szanować, kochać i być wobec siebie uczciwi-a ty juz na wstepie przyprawiasz mu rogi