Siostra mojego faceta mnie irytuje;////

Otóz jak w teacie. Mam super faceta, czesto u niego przesiadujemy bo tak nam jest wygodnie. On ma mlodsza siostre. Ona zaczyna studia ja koncze.Zawsze myslalam ze jak bede miec faceta to bede miec super konkakt z jego rodzina, siostra a tu lipa....ta gowniara mnie po prostu wkurza. ciagle sie wpiepprza we wszystko bez zapytania, chce z nami gdzie jechac do kina, na wycieczki itp, chociaz nawet ze mna przez 2 lata nie zamienila ani słowa! porazka.myslalam ze to sie zmieni, wiadomo na poczatku sie nie znalysmy, ja zagadywalam ale ona uciekala. Byly takie sytuacje w ktorych mogłysmy posiedziec pogadac jak , np. moj facet musial gdzies jechac caja zostawalam z nia sama - to ona zamykala sie w pokoju i miala mnie gdzies. jak gdzies razem jedziemy to sie wogole do mnie nie odzywa, no oprocz czesc.teraz to i ja zaczelam ja olewac, omijam szerokim łukiem i do pokoju bo nie moge do niej dotrzec, moj facet mowi i ze ona juz taka jest-ma swoje towarzystwo i z nimi trzyma, ze dzieli nas wiek, ze jest jeszcze dziecinna itp. czy wy tez tak macie? ps. sorki za bledy i pismo bez ladu ale tak na szybko pisalam;/

Nie przejmuj się bądź dla niej miła słodka i uśmiechnięta na chamstwo i taka obojętność odpowiada się kultura. Nie musisz wlazic jej w tyłek rozmawiaj z nią ładnie odpowiadaj. Kiedyś się zmieni i będzie jej głupio. Jesteś mądra pokaz to:) życzę powodzenia