znajomość rozpoczęta od seksu

Poznałam na imprezie chłopaka, wpadł mi w oko, a że byłam pod wpływem alkoholu, zaprosiłam go do siebie. Miałam ochotę na taką przygodę, oczywiście na trzeźwo na pewno nie miałabym odwagi tak postąpić. Chciałam ,aby to była jedna noc i koniec. Rano on wyszedł zanim ja się obudziłam. Nie chciał nr telefonu, nic. A ja przez następny tydzień o nim myślałam... Ponownie spotkałam go w klubie, ale tylko się do mnie uśmiechnął. Byłam wtedy z przyjacielem, może pomyslał, że to nie jest tylko przyjaciel. A mnie naprawdę wzięło, zauroczyłam się. Zastanawiam się czy jest sens zagadać, czy nie zrobię z siebie idiotki. Co o tym myślicie?

"A mnie naprawdę wzięło, zauroczyłam się. Zastanawiam się czy jest sens zagadać, czy nie zrobię z siebie idiotki." oczywiście że powinnaś zagadać. on na pewno cię kocha tylko myślał że byłaś z chłopakiem i bał się odezwać.

proszę bez ironii

Seks jużbył teraz nie musisz się przejmować, śmiało.

:) Szybko sie zauroczylas :) Uciekl i nie zrobil Ci nawet sniadanka? :) Smutne..

ale martwi mnie to, że on nie wział ode mnie nawet nr i to, że nie zagadał choć była okazja - z tych powodów obawiam się, że się ośmieszę

desperacko brzmi ... jak już seks był to już własnie nic ciekawszego nie zdobycie. chyba,ze kolejne szczyty rozkoszy ale niiiiiiii ma mowy o milosci. zadne tam zauroczenie twoje.

była między nami tamtej nocy chemia, gdyby nie ta chemia na pewno z mojej strony by do niczego nie doszlo

nie chcial nr..... no coz to o czyms swiadczy.... wiesz... faceci na ogol nie chca kobiet do salego zwiazku ktore wskoczyly na 1 spotkaniu do lozka:) No ale zdazają się wyjątki :)

a po co mu taka latwa panienka?nie wiem czego sie wstydzisz,przeciez pokazalas mu juz wszystko,smialo zagadaj itak juz wiekszej idiotki z siebie nie zrobisz niz zrobilas, smialo nie krepuj sie

autorko - zrobilas to wbrew sobie - mialo byc na jedna noc - a ty chcesz wiecej - dlatego kobiety sa barzdiej emocjonalne i rzadko maja seks poza zwiazkeim bo tak sie wlasnie zachowuja (mysla itp.) on przestrzega waszej "umowy" wedlug mnie nie mozesz miec mu tego za zle - bo to niepowazne z twojej strony, i to ze ciebie wzielo nie znaczy automatycznie ze jego tez - a nawet wiecej on mogl toba kompletnie stracic zainteresowanie...

"[zgłoś do usunięcia] ,,.,.,., a po co mu taka latwa panienka?nie wiem czego sie wstydzisz,przeciez pokazalas mu juz wszystko,smialo zagadaj itak juz wiekszej idiotki z siebie nie zrobisz niz zrobilas, smialo nie krepuj sie" a ja sie pyatm czy jeszcze dlugo w zasciankowej polsce bedzie slowa "latwa" mialo pejoratywny wydzwiek?;-)))) a coz zlego jest w realizacji pragnien skesualnych - zazdrosc czy co? inna rzecz ze nie zawsze jest to dobry wstep do zwiazku, aczkolwiek moja kol zrobila tak samo i sie zarezkala ze to tylko jedna noc - koles nie odpuscil dzis sa malzenstwem;-))

tak masz\ rację ROR w tej sytuacji on raczej nie jest zainteresowany nawet ciągnięciem tego... gdyby był to dałby jakiś znak

zlituję się nad tobą i ci coś poradzę jeśli chcesz go mieć to na pewno nie uda ci się to latając za nim a na to się zapowiada chadzaj tam gdzie on uśmiechaj się i czaruj spojrzeniem ale nic ponad to jeśli chcesz , żeby coś z tego było to on musi cię pozdobywać a nie odwrotnie szanse i tak są niewielkie - chociaż niezbadane są wyroki jego penisa

właśnie mnie wkurza to, że faceci muszą zdobywać... dziwna jest natura mezczyzn

odpuść sobie, widać, że mu na Tobie nie zleży, zresztą chciałabyś mieć takiego faceta? :o

naprawde to cie wkurza?;-) mnie to akurat cieszy bo jako kobieta moge byc bardziej leniwa;-)) a serio - to nigdzie nie jest powoieidziane ze zdobywaja faceci (choc smiem twierdzic ze ok 90% z nich tak pewnie woli) - znajdz sobie te mniejszosc i ruszaj wowaczas na lowy;-))

akurat spuscic z kija to na pewno sie ucieszy jak zagadasz :)