Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psp leci na fajansiarza

czy nudza was wasi partnerzy i dlaczego?

Polecane posty

Gość psp leci na fajansiarza

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
up :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? j jkjdlckfjsdkljfs
nooo nnuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
czemu nie odp na question ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
a czego byscie oczekiwaly ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? j jkjdlckfjsdkljfs
no pisze że nudzą dlaczego? bo jestem z moim 7 lat a mam 22 i nie wiem czy to przyzwyczajenie czy miłość? czy co tam jeszcze prawdziwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
chciałabys go wymienic ? ten od tzytz papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? j jkjdlckfjsdkljfs
nie wiem czy chciałabym... a w jakim celu pytasz? sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
bo sie zastanawiam czy dlugotrwale zwiazki maja sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sputnik91
Hmmmm nudzić nie nudzą ;-) skoro nudzi to go chyba nie kochasz ;] Przynajmniej dla mnie ( bo każdy ma inną ) definicją miłości jest m.in. umiejętność spędzania ze sobą dowolnej ilości czasu bez potrzeby odpoczynku od drugiej osoby ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? j jkjdlckfjsdkljfs
kocham... ale czy to wystarczy żeby budować razem przyszłość... nie wyobrażam sobie nas za ....30lat. my ze soba głownie sie smiejemy,ani on ani ja nie potrafimy mowic zbytnio o swoich uczuciach otwarcie... dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
mam taka teorie ze ludzie sa jak zwierzeta np jak słonie jeden partner na cale zycie? jak koty samotnicy którzy potrzebuja od czasu do czasu poruchac jak ptaki które sa ze soba tylko na czas wychowywania potomstwa ..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
nie odp na pytanie wiec spadac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? j jkjdlckfjsdkljfs
do kogos powyżej powyżej:) tak jasne... to działa na krótką mete... bylo tak na początku i tez tak mowilam... fajnie..caly czas chce byc z toba... supper...extra. teraz tak nie jest. od czasu kiedy mieszkamy razem duzo rzeczy sie zmienilo. to ze ja jestem przy nim on przy mnie traktujemy jako norme. i nie ma czegos takiego ze jakos specjalnie celebrujemy te chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sputnik91
Hmmm ;-) może nie mówicie bo się oboje jakoś wstydzicie... Może Ty czekasz aż on zacznie a on czeka aż Ty zaczniesz... Słuchaj ;] Faceci raczej o uczuciach nie lubią mówić, ale np patrząc po mnie jak widzę że dziewczyna jest przede mną totalnie otwarta i jest mi w stanie opowiedzieć o swoich problemach rodzinnych, uczuciach do mnie ( typu delikatna zazdrość, złość, nie lubienie konkretnych cech ) to sam mam ochotę się trochę otworzyć i tez coś powiedzieć ;] Nie można chyba za długo ciągnąć związku na zasadzie "jest ok - nieważne że nie wiem co on o mnie tak naprawdę myśli - ważne że jest ok" bo w końcu będzie lipa ;] lepiej od początku rozmawiać o wszystkim ( początku = min. 2 miesiące chyba :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? j jkjdlckfjsdkljfs
cos w tym jest.... nie wierze ze nawet najlepsze malzenstwo...w tym przypadku maz/zona nie chcialo sprobowac z kim innym. moge sie zalozyc ze duzo malzenst jest bo jest.. jest bo sa dzieci... jeden partner na caly zycie.. tak bylo kiedy... teraz owszem w bardziej zacofanych regionach. mieszkalam na wsi... ludzie pobierali sie i zyja ze soba do smierci... przeprowadzilam sie do duzego miasta... pojechalm na szkolenie... facet 4 miesiace po slubie szuka przygody... najlepiej takie ktora skonczy sie zaraz po zakonczeniu szkolenia......zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? j jkjdlckfjsdkljfs
moj ma tak... mam tak( czasem mi sie zdarze) jak cos mi lezy i naprawde mnie uwiera to mowie o co kaman... on zasypuje mnie tysiacem zdan zaczynajacych sie od BO TY TO......ble ble ble. nigdy nigdy ale to nigdy nie slyszlam zeby powiedzial ok... zrobilem zle, wiem(juz nie chodzi o przepraszam bo jakos to slowo mnie nie kreci) zrobmy cos zeby bylo lepiej.... NIE. jest wyliczanie... jest szukanie powodów.. on tak zrobil bo... i to mnie wkuriwa!!!! wiemzaraz napiszesz ze moze ma racje.. mial za pierwszym razem ale ile mozna gadac o tym samym hym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cze, dzis poka tzytze
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psp leci na fajansiarza
jestem mezczyznom 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×