90 procent ludzi jest przecietna lub brzydka ...

tzw. Szara masa ,pod wzgledem zachowac,kultury i zwlaszcza urody....wystaczy spojrzec na ulice...nic ciekawego

a Ty zaliczasz sie do ktorej grupy

ktoś musi być tłem :)

Pod względem zachowań i kultury- jestem w stanie zrozumieć, ale to "...i zwłaszcza urody" mnie rozbraja.

jak by tak bylo duzo ludzi by sie nie rodzilo

No wlasnie ktos musi byc tłem dla mnie :) bogatej pieknej i mądrej :) Lubie sie otaczac przeciętnymi moja samoocena podnosi sie jeszcze bardziej :)

Gdybyś faktycznie była mądra, nie starałabyś się świecić nad kimś, kto i tak będzie w twoim mniemaniu "gorszy", tylko postawiłabyś sobie poprzeczkę nieco wyżej...

Chcialbym żeby wszyscy byli brzydcy. ŁAdnym życzę smierci

a ja jestem z małego miasta :)

mi nic innego jak życzyć Ci urody :)

życie prawiczka w warszawie jest strasznie smutne i cięzkie . Chcialbym się z kims zamienic , chcę mały domek na Mazurach z dala od ludzi

Ja jestem bardzo ładna, moja mama pochodzi z Argentyny, więc jestem w połowie Argentynką, mam skończone 2 kierunki studiów, świetną prace, mieszkam w dużym mieście i wynajmuję mieszkanie z chłopakiem, którego kocham. Uwielbiam swoje życie. Myślę, że mnóstwo jest takich osób, a na ulicach widzę przeważnie ładnych i uśmiechniętych ludzi, w mojej pracy też nie ma żadnych brzydkich, wieć nie gadajcie głupot, gdzie niby są Ci brzydcy? Ja ich nie wiedzę, faceci w Polsce to i owszem, nie są za ładni, ale Polki to piękne kobiety według mnie.

o rany :) dzięki za ten jakże wyrafinowany komplement