Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakajakajatakaja

mój facet dostał od kuzyna zaproszenie na ślub z osobą towarzyszącą

Polecane posty

Gość Szymuś
Twój chłopak ma chyba z Tobą przejebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamidełko powidełko
ja jestem z chłopakiem 8 lat i też zawsze jest z osoba towarzyszącą... dziewczyna to jeszcze nie żona opanuj sie dziewczyno. Na slub mojej siostry tez dostałam zaproszenie z os towarzyszacą a ona zna mojego chłopaka i bardzo sie lubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a hj kl
Na miejscu zapraszających napisałbym "taki i taki z KONKUBINĄ' - i to by była prawda. Dopiero wtedy byłby ryk! dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziecwzyno dobrze ty się cz
aleś Tty durna:D tak się skłąda ze zaproszenia nie są wysylane dzien przed ślubem tylko jakiś zcas przed chyba nie? do tego czasu wiele sie moze zmienic...moze byc z inna dziewczyna...wtedy to by dopiero bylo benadziejnie gdybys ty była wpisana a byłby już z kimś innym.....no durna jestes i tyle :)smiesza mnie tacy ludzie, chyba innych problemów nie masz zeby takimi pierdołami się przejmować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coolerka
Słuchajcie a co zrobilibyście w mojej sytuacji - otóż to mój narzeczony z którym jestem 5 lat dostał zaproszenie od kuzyna na ślub z osobą towarzyszącą. Kuzyn wie jak mam na imię widzieliśmy co prawda raz na oczy, ale mógł się pofatygować i zapytać mojego narzeczonego jak mam na nazwisko lub choćby wypisać z samego imienia. Mój narzeczony uważa że mam się dołożyć do koperty czyli dać coś kasy i czuję się dziwnie w tej sytuacji bo jesteśmy zaręczeni a jego kuzyn wypisał mnie jako os. towarzyszącą i jeszcze mam mu kasę dawać lub prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coolerka
Dodam że planujemy ślub i kuzyn narzeczonego dobrze o tym wiedział że takie plany się kroją. Rozumiem autorkę bo mnie z początku to nie przeszkadzało że takie zaproszenie zostało wręczone ale jak pomyślałam że mam dawać kasę skoro jestem nic nie znaczącą osobą towarzyszącą to mnie trafia. Wolałabym na to wesele nie iść i poczułam się zaproszona jak do dania tylko kasy a nie jak przyszły członek ich rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndfjdnsfdkfsnd
Skoro wam to przeszkadza, to zadzwońcie do pary młodej, powiedzcie, jakiego zaproszenia oczekujecie i tyle. Nie jesteście już dziećmi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalle Lang
Kurwa jakie problemy :opóki nie masz obraczki na palcu jestes obca KUMASZ???? ja na ich miejscu bym dojebała do kotł i napsiała ze zapraszam jasia kowalskiego z jego konkubiną :D chuj wie czy się nie rozejdziecie jutro ja pierdole co za oszołomy tu są :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alookaa
ok, nie masy co sie zamartiwac. moja kuzynka zaprosila mnie na slub sama wiedzac o tym iz mam partnera . wiec nie masz najgozej. ominieto go pomimo tego ze jestesmy 5 lat i nie poszlismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram autorke!
jestescie razem 6 lat, a kuzyn daje zaproszenie z os. towarzyszaca? kawal chama, przeciez nie jestescie para gowniarzy. Ja bym wcale nie poszla na twoim miejscu. Skoro nie wiedza (niby) jak ty sie nazywasz to z jakiej racji masz isc, kupowac prezent itp?? jako osoba towarzyszaca? daruj sobie to wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yygghhre
Ludzie, ale macie problem!!!Wg ogólnych zasad tylko małżeństwo wymienia się z imienia i nazwiska!! Nie rozumiem autorki, sama będąc z chłopakiem 6 lat dostawałam zaproszenia gdzie było napisane z osobą towarzyszącą nawet jak już byliśmy zaręczeni i nie przyszło mi do głowy żeby się o to obrazić. Moja koleżanka odwołała ślub 2 miesiące przed terminem a zanim to zrobiła dostała zaproszenie na inny ślub gdzie jej narzeczony został wymieniony z imienia i nazwiska i teraz się z tego śmieje że będzie musiała z nim chyba iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakistanka z wyboru
Bardzo dobrze rozumien autorkę. ludzie zrozumcie wreszcie, że para która mieszka ze sobą bez ślubu to też rodzina!!!!! kultura wymagałaby żeby na zaproszeniu były oba nazwiska. ja sama mieszkam od dwóch lat z chłopakiem i traktuję go jak moją najbliższą rodzinę. Robi mi się przykro kiedy dostajemy zaproszenie a tu zamiast mojego czy jego nazwiska wypisane jest "osoba towarzysząca" . Zbliżeniowo wygląda to tak jakby przyszła para młoda zapraszala mojego chłopaka i kogos tam kogo on zaprosi....rozumiecie??? kiedyś dostając takie zaproszenie nie wytrzymałam i powiedziałam przy przyszłej parze młodej do mojego faceta " kochanie, bardzo chciałabym pójsc z tobą ale chyba nie jestem zaproszona. wezmiesz mnie ze sobą?" Kochana autorko, życzę ci na przyszłośc jadowitego języka, nie pozwól się poniżac. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zabawniej jestem kilka lat z moim facetem, wszyscy o tym wiedzą go znają. Kuzynka zaprosiła mnie i siostrę na jednym zaproszeniu z rodzicami, bez mojego faceta. Fakt, że jeszcze przed jej ślubem będziemy mieszkać razem o czym ona wie. Jestem kuzynką w pierwszej linii. Zaprosiła kuzyna w drugiej linii z dziewczyną z którą on jest miesiąc i nikt jej nie zna. Ja jestem jedyną osobą, która zapraszała kuzynkę z jej przyszłym mężem do siebie na imprezy. Każdy ją zawsze zapraszał samą. Ja rozumiem gdyby byli biedni ale robią wesele na 130 osób z czego z naszej rodziny jest jakieś 40.. I mają je w pałacu.. Także co ja mam powiedzieć mojemu facetowi?? Biorąc pod uwagę, że go zawsze zapraszali ze mną i to imiennie. Raz była sytuacja, że inna kuzynka mnie samą zaprosiła ale ona miała sale wiejską i ledwo 60 osób to rozumiem, i mnie tak nie uraziło. Zaproszenie wtedy dostałam chociaż osobne. Pozdrawiam wszystkich urażonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze rozumien autorkę. ludzie zrozumcie wreszcie, że para która mieszka ze sobą bez ślubu to też rodzina!!!!! xxxxxxxxxxxxx nie w Polsce kochanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakajakajatakaja pójdę na ślub żeby mojemu chłopakowi nie było przykro ale potem mam w d***e i tego kuzyna i jego pożal się Boże żonę, którą zna od 3 miesięcy i biorą ślub tylko dlatego, że wpadli xxxxxxxxxxxxxxxxx ale biorą!!! a ty nie!!! i skoro do tej pory nie jesteś po ślubie to już nigdy nie będziesz - zawsze będziesz konkubiną, kimś gorszym - sama na to pozwoliłaś, to tak masz! mieszkasz w Polsce - sama z siebie zrobiłaś szmatę, a wymagasz traktowania na równi z żonami - jesteś tylko materacem!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale beznsens, to są podstawowe zasady dobrego wychowania i przy okazji zapobieganie gafie. Sama znam pary, które tu sobie słodzą itp. jakiś czas razem a potem nagle sie rozstają ;D. i co wtedy?. Młodzi organizujacy ślub mają i tak ogromny zapieprz z całym tym organizowaniem zeby sie jeszcze przejmowac czy jakaś tam jaśnie pani ksieżniczka nie poczuje sie obrażona, oni zrobili jak należy, tym bardziej, ze to kuzyn PARTNERA a nie twój, albo wasz wspólny znajomy. Nic niewłaściwego. Mi by w życiu nie przyszło do głowy poczuć się urażonym z takiego powodu, zazdroszczę problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteeeee
śmiać mi się chce jak czytam, że PM mają taki zapiernicz przed ślubem, że nie są w stanie wykonać kilku telefonów, żeby zapytać się o dane partnera osoby którą zapraszamy. Sama organizowałam całe swoje wesele i miałam mnóstwo wolnego czasu:P Wszyscy moi goście dostali zaproszenia uwzględniające ich drugie połowy. Może u Was ciągle ktoś się rozchodzi, u nas wszyscy po zaręczynach:P A wypisywanie zaproszeń z osobą towarzyszącą parze która jest ze sobą ponad rok to czysty nietakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×