Szukam mężczyzny,

który nie lubi sernika.

Znając Ciebie... szukasz takiego, co nie ma sera pod napletem.

ja lubię ja nie mam

Zepsułaś mi tematełłe. :D Serio szukam takiego, który nie lubi sernika :D ale dlaczego to powiem później.

zgłaszam się z odsuniętym już napletem.

A ser spod napleta jest yummy.

Zboczuchu :D Czy Twoje zgłoszenie oznacza, że nie lubisz sernika czy tylko, że nie masz sera pod napletem? :D

Nie jadam, bo jest tuusty.:P

nie cierpie sernika - mamy - teściowej (zawsze się obraża że nie jem :P) - żony - ani nikogo innego sernik to nie jest ciasto :O to syf

A tak w ogóle to zapomniałeś hasełła? :D Czy tak dla zabawy latasz nago? :p

że erotyczny schodzi na psy. :(

on już od dawna jest na dnie :D :D :D

Kupiłem se nowe buty :D Ser zostawiam w pochwie. Lubię.

Też mi przykro z tego powodu, ale nadal czekam na mężczyzn nie lubiących sernika.

Nieraz odgrzebywało się go z mułu!!:o

Zielone? :D Poka :D Ja dzisiaj chciałam kupić, ale nitz uadnego nie znalazuam :(

*nielubiących

Nobaaa nie chce mi dać swojego sera. :( Dobra, ja wykurrwiam. Yo madafakerz !

chamstwa i niewyszukanych wulgaryzmów.

Się doczekasz się!:P:D

Zwłaszcza na tym temacie :D tyle chamsta i wulgaryzmów, że brak słów :D

Nobaa się droczy przecież :D On ma to we krwi :p tak jak z małym na przykład.

Witaj ukochana Perv, czy mnie jeszcze pamietasz? Nienawidzę sernika.....

Więcej: http://opowiadania.queen-online.pl/ - Kiedy skończyłaś, pociągnąłem Cię na siebie. Jakoś udało Ci się zmieścić głowę za zagłówkiem tylnego fotela, a ja dobrałem się ustami do Twojej cipki. Ssałem ją i pieściłem, żeby wynagrodzić te swoje paluchy w międzyczasie z Twojej pupy wypływała sperma, lecąc prosto na moją klatkę piersiową, ale jeśli lubię spuścić się na dziewczynę, to nie przeszkadza mi to, że będzie na mnie. Wylizałem Cię i zepchnąłem na siedzenie. - Odwróciłem Cię tyłem do siebie, tak, że klęczałaś na siedzisku. Wypięłaś biodra w górę, a ja zacząłem znowu Cię pieścić oralnie. Zacząłem od pupy, która cudownie wyglądała po stosunku, piękny otworek, zachęcając do wsadzania. Tak mnie to podnieciło, że nie musiałem długo czekać na erekcję. Lizanie Twoich warg było już tylko formalnością, chciałem jak najszybciej go w Ciebie wsadzić. - Ponieważ chciałaś ostro, to wpadłem na pewien pomysł. Kiedy próbowałaś o coś oprzeć się rękoma, dostawałaś klapsa w tyłeczek. Ja trzymałem Cię za włosy, lekko unosząc je do góry. Nie bolało Cię to mocno, bo starałem się wziąć w rękę wszystkie włosy a nie tylko kosmyk. Lekko unosiłem w ten sposób Twoją głowę i całą Ciebie nabijałem na sterczące prącie. - Och, jak mi się to podobało Pchanie od tyłu ma w sobie coś zwierzęcego, coś z natury, a jeszcze te Twoje rączki, Twoja pupa, która dostawała klapsy W końcu podniosłem Cię tak wysoko, że mogłem ręce przełożyć z Twoich włosów na Twoje piersi. Trzymałem Cię oburącz za boki, jak najszerzej, żebyś mnie czuła, a palcami wskazującymi drażniłem sutki. Sutki też mnie bardzo podniecały. Orgazm mieliśmy prawie razem ciężko mi się było powstrzymać, bo są w Tobie całe kopalnie seksu, ale po wcześniejszym wytrysku jakoś się udało. - Kiedy opadłaś na siedzenie, a z Twojej cipki powoli zaczęła wypływać sperma, wtuliłem się w Twoje uda i krocze. Przywarłem do Ciebie wargami i lekko lizałem, masowałem i ogólnie podrażniałem. Nie chciałem, żeby wyparowało z Ciebie podniecenie, ale to nam chyba nie groziło Pomyślałem sobie wtedy, dlaczego nie? Więcej: http://opowiadania.queen-online.pl/

na tym też go nie brakuje. Szkoda. Tyle bylejakości wokół i tu też.

Chyba jednak nie pamiętasz

przecież napisałem że NIELUBIE sernika :O

Jak mogłabym zapomnieć "wziąść" :D oraz osoby, która usilnie próbowała mnie złapać na błędzie. :D

Juken, NIE LUBIE, zaraz dostaniesz po mordzie od Perv :D

A ja przeczytałam :D ale sonda z udziałem pięciu mężczyzn jest mało wiarygodna. :p Dlatego czekam na kolejne wpisy.