Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiankaa

czy dobrze zrobiłam...

Polecane posty

Gość Kasiankaa

Zostawiłam chłopaka jest mi smutno i źle bez niego ale będąc z nim nie bylam szczęśliwa nie kochalismy się od dluższego czasu, od chyba pół roku nie padlo z ani jednej strony słowo kocham cię, kłociliśmy się bardzo, on czasem wyzywał mnie i nie czułam się dla niego tajedyną . wiem ze to nie był zly chłopak ale będa z nim czegos mi brakowała ale tez będąc bez niego czegoś mi brakuje :( sama nie wiem pocieszcie proszę nie tylko wyzywajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak cie kocham:*
:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiankaa
tez myślę ze z sentymentu boli mnie to wszystko przypominam sobie dobre chwile ale zaraz nadchodza gromy tych złych boje sie ze nikogo lepszego nie znajdę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdzie🖐️. Moja koleżanka ma tak samo, koleś był dla niej chamski, co 5 sekund się kłócili o jakieś idiotyzmy, ale zawsze do niego wracała, bo istniały momenty kiedy zachowywał się jak porządny człowiek. Teraz znowu zerwali, ale ja stawiam że nie dalej tydzień i będzie wielki come back.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie trwa wiecznie
kochanie nie przejmuj sie, mam identycznie, a raczej mialam bo kilka miesiecy juz minelo, zawsze rozmamietuje sie te dobre chwile i powoli zapomina o zlych, tesknota, samotnosc, wszytsko ci go przypomina, ale pamietaj po cos jednak sie rozeszliscie, wytrzymaj a bedzie coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie trwa wiecznie
dokladnie, kilka dni pieknie bo jestescie pelni nadzieji i stesknieni, ale pozniej wracaja zle nawyki i klocicie sie od nowa o to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda w ogóle takie zakisy ciągnąć dalej. Ludziom wygodniej wracać do siebie , bo mają wszystko zaplanowane i poukładane, a potem po latach czują, że ich życie się zjebało i wcześniej trzeba było coś zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie trwa wiecznie
jeszcze schodza sie , bo wlasnie sie boja, ze nikogo juz nie znajda, ze zawsze beda sami, albo ze na nikogo lepszego nie zasluguja, a to nie prawda, odbolejesz swoje i na pewno poznasz kogos kogo pokochasz, mamy wiosne, czas milosci hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiankaa
dziękuję - jestescie kochane :) piękne słowa wsparcia:) naprawdę dziękuję kochane moje :) to duzo dla mnie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
kasienka-mam dokladnie taka sama sytuacje-odeszlam w niedziele-4 dlugie dni...jest ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiankaa
a czujesz wewnętrznie ze odbrze zrobiłas czy masz jakeis wątpliwosci ?? co było powodem jak mohge wiedzieC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
seks raz na 4-6 tygodni w ostatnich 6 miesiacach, zadnej inwencji-mial czas na robienie czegos z innymi a nasze randki to przyjezdzanie do mnie na 2 godziny gdy jemu pasowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
wiem ze dobrze zrobilam ale cierpie,bardzo go kocham ale czuje sie niekochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
ostatnie tygodnie to ciagle klotnie i zrywanie. nie czulam sie ta jedyna, zawsze czulam ze nie jestem wystarczajaco dobra dla niego,ze nie zasluguje na jego uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiankaa
u mnie podobnie nuda i monotonia.... ciągle to samo, brak sexu, klótnie od dłuższego czasu, zmuszanie mnie do rzeczy których nie lubię , ale i tak mi przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
rozum mowi-dobrze zrobilas bo jaka mialabymz nim przyszlosc-zawsze niepewna,nieadorowana ale serce "wyje", nie ma chwili bym o nim nie myslala, nie moge oddychac-wszystko w srodku scisniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
jak dlugo byliscie razem bo u mnie za kilka dni bylo by 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiankaa
umnei prawie 4 lata :( mnie tez serce krwawi :( ale wiem ze z nim bym sie męczyła :( to smutne wiem ze to dobry człowiek ale jego sposób na życie nie odpowiada mi niestety na pcozatku był inny później zmienił się moze i lepiej rozstać się teraz niż za 10-20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
4 lata....to jeszcze gorzej kiedy odeszlas? probuje cie odzyskac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiankaa
próbowal ale było mi jeszcze gorzej próbował ale za późno dawalam znaki ze jest źle ale potem to olał, potem chcial naprawiać ale juz byłoz a póxno odeszłam 3 tygodnie temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
ja tez mowilam otwarcie od dluzszego czasu o problemie ale nic sie nie zmienialo-odeszlam kilka razy-czasem sama wracalam, czasem on walczyl...ale znowu to samo zawsze rozstawalismy sie w klotni tym razem wyslalam mu sms (wiem dziecinne ale nie mialam odwagi tego zrobic osobiscie bo balam sie ze nie dam rady) sms byl normalny-napisalam ze przepraszam ale nie moge tkwic w zwiazku gdzie czuje sie niechciana,niekochana i nieatrakcyjna (to apropo seksu) i tyle...taki smutny koniec czegos co mialo trwac wiecznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiankaa
u mnie to samo - napisalam na gg ze nie dam rady i tyle zawsze konczylo sie podobnie ze rozmawialismy i widzac go nie umiałam powiedziecze to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiankaa
:( znow lecą łzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufam juzzz
ja narazie a moze juz...nie placze ale czasem lepiej poplakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×