Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdradzona:((((((((((

Przez swoj glupi zart dowiedzialam sie, ze moj facet mnie zdradzil.....

Polecane posty

Gość zdradzona:((((((((((

Zrobiłam żart swojemu chłopakowi. Znalazłam w necie wniosek o pozwanie faceta o alimenty. Wzór pisma. Wpisałam jego dane i wymyślone dane jakieś babki rzekomej matki dziecka i dane dziecka też były wymyślone. Prawdziwe były natomiast dane mojego faceta. Ale jak wiadomo takie wnioski kieruje się do sądu, a oni tam informują już swoimi pismami pozwanego o alimenty. Ale ja wysłałam mu to na adres domowy. Taki pozew jak do sądu.. on nie w temacie więc się nie kapnął. A wiek dziecka to było 2 latka. Wtedy byliśmy już razem. No i on się tak przejął i przyznał mi do zdrady. Miał być żart, bo myślałam, że uzna, że ktoś mu jajca robi tylko. Ale nie on się przyznał, że zdradził mnie dwa lata temu i ma jak widać dziecko. Ba.. nawet nie znał widocznie imienia i nazwiska tej kobiety skoro uznał, żę to ta moja wymyślona.. pewnie jakaś przypadkowa. Pewnie głupi by był mój żart, ale przynajmniej dowiedzialam sie prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa jasne
a świstak siedzi... Jak dzieciak ma dwa lata, to zdradzić musiał prawie trzy lata wcześniej. I na pewno nie znał nawet imienia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona:((((((((((
Teraz mysle, ze to nei byla jedna zdrada. Moglo byc ich wiecej i dwa lata i trzy temu. A wydawac sie mozna bylo, ze mozna ufac wiec chcialam go tak podpuscic by zobaczyc jego reakcje chwile powkrecac, ale zaraz powiedziec, ze zart, ze to moje dzielo itd. A on sie przyznal nie zdazylam uprzedzic, ze zart. Ale juz wie juz mu powiedzialam i poki co rozstanie. Nie wiem co dalej bedzie z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona:((((((((((
Jesli bylo duzo tych pannic to nie pamieta. A imie wpisalam Anna.. moze tak popularne, ze trafilam. Widocznie jedna z nich byla Anna. On mi sie przyznal do jednej zdrady, ale sadze, ze bylo ich wiecej moze to dziwki jakies jakas impreza. Nie wiem jak uspokoi sie to wszystko we mnie to bedzie musial sie wytlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra_Maria
Tylko przypadkiem nie wybaczaj skurwielowi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiał dużo denaturatu na melinach wyżłopać że mu sie wszystko pochrzaniło , a chorób wenerycznych nie ma od bzykania bezzębnych żulianek których imienia nawet nie zna ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym roku to bedzie
pamientajcie ze grzech zawsze sprowadza cierpienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona:((((((((((
Ja jestem zdrowa na szczescie bo chodzilam regularnie do ginekologa przez ostatnie lata i nic nie zauwazyl niepokojacego zreszta nie wiem gdzie to bylo poki co nie chcialam go sluchac nie mial szansy nic wyjasnic bo od razu wyszlam z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muzeumianka bez logowania sie
Hahahahaha :D :D :D 5/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona:((((((((((
cikitaaa dobre? weź Ty się zastanów życie się mi załamało, a ty się zacieszasz. A Ty wyżej co oceniasz? moje szczęście oceniłabym nie na 5/10 a raczej 1/10. Jestem w rozsypce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muzeumianka bez logowania sie
NO jak to co oceniam?? oceniam prowo w kafeteryjnej skali od 0 do 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antanas Stulejkauskas
no to teraz wyslij mu nekrolog z danymi jego ojca :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona:((((((((((
a można poprzez wciskanie liter na klawiaturze pokazać nerwy, bół, zdenerwowanie i smutek? nie potrafię wylewać emocji w ten sposób. Nie będę przeklinała chociaż na jego temat cisną mi się najgorsze słowa, ale to w myślach. Jestem załamana jestem, ale przez ekran tego nie zobaczysz. Chciałam podzielić się tutaj po częsci swoja glupota, naiwnoscia i tym jaki los moze byc przewrotny. Chcialam pozartowac, a dostalam niezlego kopa. Moze i to co zrobilam nie bylo najmadrzejsze, moze dziecinne i glupie, ale taki mi pomysl wpadl i go zrealizowalam. Przynajmniej poznalam prawde.. a szczegoly sa mi nie znane. Nie rozmawialam z nim od wczoraj. Mimo, ze dzowni non stop nie chce mi sie z nim gadac, bo musze sie zastanowic co powiedziec mu jak to rozegrac teraz. Nie wiem czy wybacze nie wiem ale kcoham go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede1
myślę , że bardziej na miejscu będzie wysłanie informacji ze szpitala , że dwa lata temu nie urodziło mu się dziecko lecz bliźniaki , ale ktoś zgubił informację , no i dziecko trafiło , jako odrzucone do domu dziecka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona:((((((((((
dede puknij sie w dekiel swoj. Przeciez to juz ise stalo dostal wiadomosc jaka dostal. Nie zatanawiam sie teraz jaka k olejna wiadomosc mu wyslac, bo juz mnie to nie bawi. Chodzi o fakt, ze przyznal sie do zdrady czytac Ty umiesz w ogole????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede1
ach , nie bawi cię to już , ciekawe na co można liczyć wysyłając taki "śmieszny żart" ?? kto niby miał się bawić i czym ? chciałaś mieć radochę , że on co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona:((((((((((
Dede przeciez wiem, ze nie bylo to najmądrzejsze, ale gdyby nie to to pewnie nigdy nie dowiedzialabym sie, ze on sobie ruchal na boku! wiec ciesze sie z drugiej strony, ze wyszlo to na jaw. Gdyby byl niewinny to by sam sie z tego smial i wyrzucil do kosza skoro by wiedzial, ze z zadna anna niedawno nie spal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede1
otóż jesteś w błędzie nie sądzę , żeby ktokolwiek się śmiał z tego żartu zresztą wszystko co tu piszesz , jest tak nieprawdopodobne , że nikt w to i tak nie uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona:((((((((((
to by powiedzial ze niesmieszne i tyle. A powiedzial cos cos zupelnie mnie zaskoczylo dede nieprawdopodobne, ale prawdziwe. niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbywa
Lepiej też niż później. Zostaw go. Nasraj mu jeszcze na buty i tyle. Szkoda życia. Nie patrz na nic. Po prostu odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×