jak namówić?

Mam problem. Uwielbiam chodzić w gorsetach, ale mój chłopak tego nienawidzi. Jak go przekonać do tego? Był nawet na tyle złośliwy że na urodziny kupił mi 5 staników i powiedział, że przy nim mam chodzić normalnie ubrana, jakbym ich wogóle nie miała. Jak pytam o co mu chodzi to mów, że musię nie podoba i tyle. Jak go do tego przekonać?

Ja wiem, że może mu sie nie podobać odwiązywanie gorsetu czy coś, no ale bez przesady:(

Jest ktoś wogóle na tym forum? Czy nikt nie ma pomysłów?

od takich problemów zazwyczaj zaczyna się koniec związku... to wcześniej mu to nie przeszkadzało? nie widział że chodzisz w gorsetach?

wiedział bo jak zaczeliśmy razem chodzić to już w nich chodziłam. Raz jak sie go spytałam co mu przeszkadża poraz setny chyba powiedział ze wyglądaj jakbym szła do praacy pod latarnia i że przeszkadza mu że sie wszyscy oglądają. Nie odzywałam się do miego przez 2 tygodnie

faceci zawsze będą się oglądać za ładnymi dziewczynami. poza tym raczej nie chodzisz w samych gorsetach (a przynajmniej przez zimę nie i w czasie upałów bo wtedy lepiej w samym podkoszulku) wiec to kiepski argument

no prawda nie chodze cały czas w gorsecie. Ale lubie i jak mam okazje ubieram eh:( a on ma cięgle pretensje

heh moim zdaniem gorset jest bardzo elegancki i szkoda że wyszły z mody. i chyba go nie przekonasz. on powinien ciebie akceptować taką jaka jesteś a nie masz być taką jaką on sobie wyobraża

dla niego zrezygnowałam z farbowania włosów i malowania sie ciemnymi kolorami. Ale z gorsetu nie zamierzam:/ dużo dla niego zrobiłam a on mnie tak traktuje i chce więcej a on dla mnie nic nie zrobił:( nie zmienił tego co mi sie nie podobało w nim

chyba nie ma sensu tego ciągnąć skoro jego wymagania wobec mnie są tak wielkie a ja nie potrafie im podołać;(

co do farbowania włosów to się zgadzam z nim ze to jest złe ale makijaż (makijaż nie tapeta) i styl ubierania ( jesteś Gotką? :P ) to mi wygląda na to że on po prostu chce być ze swoja "wizją" a nie z tobą.

hehe nie jestem Gotką. Włosy farbowałam bo mi sie nie podoba mój naturalny korol. Nie wiem co z tym zrobić

przeciesz nie zrezygnuje dla niego z całej siebie:( powinien mnie akceptowac a nie wszystko co związane ze mną negować i tworzyć swoja idealną wizje mnie:(

farbowanie niszczy włosy a naturalny kolor zawsze wygląda lepiej niż farba "powinien mnie akceptowac a nie wszystko co związane ze mną negować" to jest chyba odpowiedz która mówi co powinnaś zrobić jak mu się nie podoba to doga wolna przecież go nie trzymasz na siłę

nie wiem mam kolor ciemny bląd i naprawde mi się nie podoba i malowałam na czarno eh chyba musze z nim pogadzć... Nie wiem jak ale spróbuje

powinnas sie cieszyc ze nie masz innych problemow

ciemny blond jest ekstra kolorem :) Coralick -> a ty byś chciała faceta który mówi ci jak masz się ubierać ?