facet z ktorym sie umawiam mial ogloszenie na sex portalu

Jasniej: umawiam sie z facetem i zrobilam risercz w guglach,jego mail figuruje w anonsach o neizobowiazujacy sex:P wiecie,taka stronka z anonsami,nic w rodzaju portalu randkowego,po prostu sex. mial wtedy co prawda 20 lat,bo tak wynika ogloszenia, teraz ma lat 25,jest normalnym facetem,ale w zwiazku z takim anonsem boje sie ze wciaz moze miec dla niego sex zbyt duza role,a ja w te klocki raczej slaba,cialo mam nieladne,choroby skory itp(on na razie widzi jedynie moja twarz i zgrabna sylwetke..)...i sex nie ma dla mnie takiego wielkiego znaczenia.wiec nie chcialabym byc z kims kto traktuje to jako cos tak waznego,ze sobie szukal w necie przygod seksualnych.no ale zastanawiam sie czy mogl sie zmienic przez te lata,jak myslicie? nie chce byc porzucona gdy zachoruje a seks bedzie niemozliwy.(przykladowo...) a chorowalam w przeszlosci. co myslicie o gosciu ktory oglaszal sie w poszukiwaniu sexu bez zobowiazan? nie chce tracic czasu na randki z kims nieodpowiednim dla mnie....