Jest ktoś kto boi się jeździć a ma prawko?

Mam prawko od pół roku a samochodem jeżdżę sporadycznie nigdy sama. Uwielbiam jeździć naprawdę świetnie czuje się za kierownicą, ale się boję. Wogóle to ze mnie jeden chodzący kłębek nerwów w dodatku nikt we mnie nie wierzy.. Jak w takim razie mam uwierzyć w siebie..

Tylko ja jestem takim tchórzem?

nie nie tylko Ty. Ja prawko mam od sierpnia 2010. Auto prowadzilam kilka razy po zdaniu oczywiscie z ojcem. Wybralam sie na przejazdzke do sklepu sama i oczywiscie przydzwonilam przodem w ogrodzenie pod sklepem. Delikatnie obtarlam samochod, ale liczy sie fakt. Tak pieknie zawracalam sobie.. ze sie nie zmiescilam. I od tamtej pory powiedzialam sobie nie wsiadam nie nadaje sie. I nie wsiadlam. Teraz nawet jakbym chciala to juz tym bardziej sie nie nadaje, bo tyle miesiecy minelo. Gdybym miala okazje jeździc jakims malym autkiem to bym nabrala wprawy, ale moj ojciec ma duza renowke i dlatego to moje nie obycie z duzym samochodem i ten obtarty zderzak. Teraz planuje sie odwazyc wykupic kilka godzin w L i sie przelamac i zaczac jeździc. Bo ogolnie nie mialam na kursie wiekszych problemow i zdalam za 1. Ale to ta malutka micra.. a niczym inny, nie potrafie

u mnie odwrotnie, nie mam prawka a chce jeździć :O

Ja mam prawko od ponad 3 lat, ale nigdy jeszcze sama nie prowadziłam... zawsze ktoś obok musi siedzieć, oczywiście też jakiś kierowca... Tylko ja się boję z tego względu, że mam jakąś minimalną wadę wzroku i powinnam chodzić w okularach, a nie lubię... i boję się, że jadąc sama czegoś nie zauważę czy coś... A że jeżdżę też sporadycznie, więc z manewrami też sobie dobrze nie radzę :/

dzi albo wykupie kilkanascie godzin u instruktora, chyba nie chcielibyscie doprowadzic do czegos takiego?:-( http://www.hcfor.pl/tragiczne-wypadki-na-drogach-18/1341-drastyczne-zdj-cia-z-wypadk-w-samochodowych.html

Bez przesady jestem pewna że nie spowodowałabym takiego wypadku. Bo nie przesądzan z prędkością i nie jeżdżę po alkoholu. Na drodze skrzyżowaniach jest super dobrze sobie radzę. Tylko mam taki lek przed parkowaniem gdzieś (że się nie zmieszcze)...chciałabym być bardziej pewną siebie

myslal, tylko trzeba miec swiadomosc ze takie cos moze sie zdarzyc...a co do parkowania, to praktyka i jeszcze raz praktyka!!!jak masz watpliwosc ze sie zmiescisz to zatrzymaj sie i zrob korekte, tak jak na kursie sie uczylas;)jak raz nie wyjdzie to drugi, trzeci, trzeba probowac!

ty autorko zmien ten blad w swoim nicku

ja mam prawko 10 lat i od 10 lat nie wsiadlam za kolko:D

No tak wiem wiem:) ale wiesz jak to jest jakbym zaczęła gdzieś na mieście robić te korekty to ludzie za mną chyba by mnie "zatrabili" na śmierć. Ponoć mam wyczucie, sama nawet to czuje że wiem co i kiedy nie uczyłam się nigdy jeździć mechanicznie że w tym i tym czasie skręt, tylko jakoś na wyczucie. Tylko nie wierzę w siebie matka ciągle dokucza że pieniądze w błoto poszły jak to słyszę to... Nie zdaje sobie sprawy z tego że boli mnie gdy tak mówi

to po co wam to prawko?

ja mam prawko od 2-ch lat, i panicznie sie boje jezdzic... co prawda jezdze, ale najlepiej jak znam trase, ktos najpierw musi ze mna jechac, a potem dopiero tam moge jechac sama. mam male autko (suzuki swift), to juz moje 2 auto...w poprzednim skasowalam 2 razy lusterko. jutro pierwszy raz w zyciu bede jechala sama ok 100km, nigdy tam nie jechalam sama, nawet z kims jako kierowca, mam stracha jak nie wiem co

jak się opłaci prawko to potem tak to wygląda

mila, jestes podobna do siostry mojej kolezanka. prawko sie czasem przyda, bo np. na zakupy jezdze, jak chodzilam do pracy to tez

Tak tak teraz widzę. Zawsze błędy ort. Rażą mnie w oczy dziś i don't care..

:D

a mi maz mowi ze po co ci kupilem nowe auto jak tak malo jezdzisz i ze sprzeda

a tym drugim co on jezdzi, to za cholere nie pojade, chociaz ze 3-4 razy jezdzilam, bo jest wielkie, chyba bede miala pelne gacie jak tamtym musialabym zaparkowac

Też tak czasami myślę a niech trabia. Ale z drugiej strony przecież nie jeżdżę L muszę się zachowywać wśród ludzi heh

chyba dzis nie zasne...bo ciagle przezywam jak ja jutro pojade...:(

ja mam prawko ponad 2 lata i jezdze raz na rok z tatą najwyzej 5 km :o

dużo osób mówiło mi że jestem do kogoś tam podobna jednak ja jeszcze nigdy nikogo takiego nie spotkałam;)

jakby nie zablokowala galerii na nk to bym ci pokazala, tlyko ze ma brazowe wlosy

i nie obraz sie ale masz wredny wyraz twarzy, ona tez....ale kto wie, moze jestes mila...

,,i nie obraz sie ale masz wredny wyraz twarzy'' heh dzięki:D nie mam rudych włosów jak pewnie myślicie;) mam brązowe tak w świetle wyszło:)

ja mam prawko od 8 lat i mialam wypadek nie z mojej winy, mialam zmiazdzone pol glowy i pierwsze co po operacji pojechalam do domu autem, zima na lyzych oponach :) strach minąl i teraz zapierdalam ile wlezie nic sie nie boję