Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna123

Czy powiedzieć mu że jestem plaska?

Polecane posty

Gość luna123

Hey! Mam problem, jestem od prawie roku z chlopakiem no i wiadomo chcialby zobaczyc mnie bez koszulki (bez stanika pewnie tez) ale niestety nie moge mu sie tak pokazac bo sie wstydze:( hmmm, jakby to powiedziec? Jestem plaska i tyle:|, moj biust w staniku (oczywiscie Push-Up) wyglada na ladne A, moze tycke wiecej ale bez niego to deska, tak samo jak sie poloze na plecach, jakby sie rozchodzil miedzy zebra, znika momentalnie nawet to male cos czego nie nazwe biustem. I mysle ze kiedys spontanicznie nie powstrzymam sie ani faceta i sciagnie mi koszulke i stanik a wtedy ucieknie ze zdziwienia i peknie ze smiechu. Tak zastanawiam sie czy moze nie byloby lepiej go "przygotowac" do tego szoku i mu nie powiedziec ze jego wrazenie to tylko zludzenie wizualne dzieki Push-up ktore nosze. Moze i nie martwilabym sie tym tak bardzo gdyby nie to ze mam 22 lata i juz raczej mi nic nie urosnie no chyba ze po ciazy a na to sie nie zanosi a do tego te push-upy... wiem wiem nie powinnam go tak oszukiwac ale niby kiedy mialam mu to powiedziec? jak? no i pamietam ze On kiedys stwierdzil ze kobieta nie moze byc plaska, musi miec biust i wtedy wyobrazilam sobie jak mowi ze jestem plaska a babka to przeciez ma biust:| Jak myslicie, powiedziec mu ze nic TAM nie mam czy sie nie przyznawac i odkladac jak najdluzej rozebranie sie? Tylko ile tak mozna :| A moze jeszcze cos podpytac co mysli o malym biuscie i plaskich babkach? Nie mam pojecia co robic a boje sie ze poczuje sie oszukany i nie zaakceptuje mojego ciala:| Prosze o powazne odpowiedzi, z gory dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbfdgbfcbhvgfn
wiesz skoro to dla Ciebie takie wazne to powiedz mu, że to dla Ciebie krępująca sprawa, ale nie masz dużego biustu i mówisz mu o tym, żeby Cię nie wysmiał a Tobie nie było potem przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna123
Hmmm tylko jak mu to powiedziec, jak zejsc na ten temat? ooooj mysle ze nie, jest to dosc duzy facet i chyba malego nie ma ale to nie zmienia faktu ze JA nic nie mam na klatce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna123
Z resta boje sie ze nawet jak powiem to stwierdzi ze mu to nie przeszkadza tylko po to zeby nie bylo mi przykro a naprawde bedzie mu przeszkadzac rozmiar a raczej brak mojego biustu:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssss
wzrost , muskulatura itp nie mają nic wspolnego z wielkoscia ''małego'' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna123
Mozliwe ze wzrost czy muskulatura nie maja nic wspolnego ale to nie zmienia faktu ze ja mam brak biustu, wcale nie czulabym sie lepiej gdyby mial tyle w spodniach co ja na klatce:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna, jeżeli facet traktuje Cię poważnie to nie zdyskwalifikuje cię przez biust... jeśli jesteś na tymczasową zabawę, to może się tak stać... tak więc musisz wywnioskować sama o co tak na prawdę gościowi chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna123
ginger21 mysle ze jestem na dluzej a nie na chwile bo chyba prawie rok to juz male co nieco:) ale facet to facet a biust przeciez jest dla nich wazny, z resta juz sama nie wiem co myslec bo tyle sie nasluchalam nawet gdzies na imprezie, czy w gronie znajomych facetow(oczywiscie nie bylo to bezposrednio do mnie) ze babka to musi byc taka i owaka bo inaczej nie babka itp :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee lun nie daj się zwieść takim gadkom... oni mówią o swoich ideałach lub o tym czego naoglądali się w porno... ja też pierwszy raz miałam opory żeby rozebrać się przed swoim facetem (w przeszłości dużo schudłam, mam rozstępy i celulit) ale wystarczyło że zaczęłam się rozbierać i on był już tak nakręcony że nawet nie wiem czy do tej pory (a jesteśmy ze sobą rok) czy mam rozstępy czy nie :P Mówię Ci, cyc to nie wszystko... zapach, ruchy, atmosfera... z resztą kurna... jak się kogoś kocha to na prawdę ciało przestaje mieć jakie kolwiek znaczenie... jest tu i teraz, my!!! a nie cycki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbvvvv
Ta wyżej dobrze gada , mowie to jako facet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna123
ginger21 Pocieszylas mnie troszke;) heh, moze dla nas to nie wszystko ale faceci to raczej wzrokowcy. Ty zapewne masz "cos" przy czym na celulit nigdy uwagi nie zwroci ;) a ja to tylko operacja. Tak sobie teraz pomyslalam ze "co ma byc to bedzie" (jak sie juz odwaze) bo po co byc z facetem ktoremu tak zalezy na biuscie a z drugiej strony to ciezko kochac cos o czym sie wczesniej nie wiedzialo i bylo sie oszukiwanym :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna123
bbbbbbvvvv Mile widziane zdanie plci meskiej;) tyle ze kazdy facet inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden....................
naprawde sadzisz, że On nie wie.... zapewniam Cie, że wie - chyba Cię czasem przytula co, a jak się nie dajesz to też się domysli dlaczego sądzis, że faceci nie wiedzą co to pushupy A skoro z Tobą jest to znaczy, że mu to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co.. ja myślę że na facetów "normalnych" (nie wychowanych na porno) sam widok nagiego kobiecego ciała robi wystarczająco ogłupiające wrażenie że te cycki na prawdę to jakiś jedynie dodatek... mój facet za bardzo nie lubi dużych biustów i wolałby żebym miała mniejsze... ale no nie obetnę :P z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna123
taki jeden.................... Mam nadzieje ze sie domysla chociaz watpie:| daje sie przytulac ale nie wiem czy na podtawie tego moglby sie zorientowac:) Przytulanie jak przytulanie ale nie ma mowy o zadnym dotykaniu, rozbieraniu czy nawet calowaniu po dekolcie bo "uciekam" ginger21 Moj raczej jest normalny tylko ze ja mam wrazenie ze dla facetow to biust odgrywa glowna role (moze przez te rozmowy kolegow). Heheh, ja chetnie przyjme kazdy nadmiar biustu aby tylko moje "nic" zmienilo sie w "cokolwiek" :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna123
Moze ktos jeszcze sie wypowie hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli facet cię wyśmieje z powodu biustu to znaczy że jest żałosny i powinnaś kopnąć go w d.pę. Albo jak cię wyśmieje to powiedz, żeby pokazał ci ptaszka i wyśmiej, że ma małego. Zemsta jest słodka, pamiętaj, że faceci mają obsesję na punkcie swoich fujar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietras38
Witam bardzo serdecznie jak miedzy Toba a Twoim facetem jest prawdziwa więż z której wynika szacunek i miłosc do Siebie to nie powinno to Jemu przeszkadzac bo jak sie kocha to akceptuje sie wyglad bo wiadomo ze nie szata zdobi człowieka.Pozdrawiam Piotrek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ann76543
A ja powiem tak, jesli przez rok nie nalegal za bardzo na seks z tobą to wcale nie myśli tylko o jednym i myslę, że wiadomość o tym że masz bardzo mały biust też by go nie zaskoczyła jakoś tak drastycznie. Ja jak bym była na twoim miejscu to powiedziałabym mu to przed stosunkiem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Jeśli to normalny facet to nie będzie patrzył na rozmiar biustu tylko czy jest mu z Tobą dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość visited
A niech chlopak ma niespodzianke.... :-) Czy to najwazniejsze :-) no te pryszczyki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to temat sprzed dwoch lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×