dziwna masturbacja.

witam. ja masturbowalam sie kieliszkiem od wodki. Wiem, dziwnie brzmi, ale potrzeba matka wynalazkow. Dolna czesc wkladalam wiadomo gdzie, do kieliszka palec i popychalam Szczerze polecam ;) mmm ;d sprobujecie? ;P myslicie, ze cos ze mna nie tak? Ze zle postepuje? Po prostu jestem spragniona? Moglabym robic to codziennie, a szczegolnie przed okresem... Moze macie podobne doswiadczenia, z dziwnymi przedmiotami albo miejscami do masturbacji? czekam na odpowiedzi ;)

Myślę, że kiepski pomysł. Co jeśli kieliszek się stłucze?

jak jechałam do polski autobusem to czytałam książke o prostytutce i tak sie podjarałam ze masturbowałam sie w autobusie pełnym ludzi,miałam kocyk do przykrycia,i siedziałam sama,więc...

I zachowałaś sie wystarczajaco cicho że nikt Ciebie nie zauważyl ?

no bardzo cichutko!!!

Uwazam ze ciekawsza opcja wtedy bylby seks z nieznajomym w tym autobusie :)

dlatego musiałam robić to w miarę możliwości ostrożnie. Kieliszek z grubego szkła, więc nie było źle ;P Spróbuj, a sama się przekonasz ;)

seks w autobusie pełnym ludzi raczej nie byłby dobrym rozwiązaniem. ale masturbacja pod kocykiem jak najbardziej ;) a co na to osoba która siedziała z Tobą w tym autobusie? ;D Brawo za pomysłowość i odwagę :)

mam meża ,nie zdradzam!!!

nikt ze mną nie siedział

hah nie doczytała, że siedziałaś sama, ale co osoby, które były blisko ciebie? miałaś orgazm ? Mi cięzko byloby ukryc to ze przezywam akurat orgazm ;P pewnie ktos by sie zorientowal ;)

ciężko było,ale dałam radę,

to podziwiam! Może jeszcze jakieś szalone wspomnienia ktoś ma? ;)

Ja jako dziecko jeszcze wkładałam sobie jakieś przedmioty do majtek, tak, żeby rodzice nie widzieli, że coś mam, które podczas chodzenia podrażniały moje wargi sromowe i sprawiały mi przyjemność ;P czego to dzieci nie wymyślą ;)

z kieliszkiem to ryzyko , bo mimo wszystko strach , że sie potłuczę .. myślę , że lepiej tą "tubkę" od dezodorantu ;) * tubkę dlatego , że nie wiem jak to nazwać .

onaolaona-przysialdbym sie polozylbym Twoja dlon na swoim kroczu,a swoja wlozyl pod ten kocyk.Co Ty na to?:)

ale szkło jest naprawde grube wiec mysle ze nie ma takiej opcji... Mówiąc "tubkę" masz na myśli nakrętkę, czy jak bo nie do końca wiem o co chodzi, a jestem ciekawa :P

to nie ja mialam przygode z kocykiem, tylko inna 'forumowiczka' -> patrz na nick

nie nakrętkę .. cały dezedorant :D

onaolaona-wiem,ale moglibysmy taka przygode zaaranzowac;)

elekele mmmm...ciekawie

oooj to ostro ;D Całego chyba nie dałabym rady zmieścić, tzn.mam na myśli jego obwód ;D za mocne to by było ;d

ulalaale-z Tobanie moge,bo meza nie zdradzasz:)

@elleke: wtedy na pewno ktos z pasazerow by sie zorientowal co jest grane ;D

nie zdradzam,ale wyobraznie mam:)

eleleke ma dobry pomysl, wtedy ja moglbym masturbowac Ciebie a Ty mnie, nie bylaby to zadna zdrada ;)

no no rozumiem, ale są dezedoranty o małych obwodach, znaczy się miejszeych trochę niż te co odrazu nam przychodza na myśl .. Hehe ostro ostro ;D koleżanka kiedys mi o takiej masturbacji powiedziała . :D kiedyś sprubóję :P

wystarczyłoby ze ty mnie:)

Moglym wtedy sprawic Tobie przyjemnosc jezyczkiem tez...

a co ja wtedy bym z tego mial ?