mój ojciec i jego minimalistyczne podejscie do zycia

nigdy niegdzie nie bylismy zero kreatywnosci wczasów bo po co..Napwet biedni ludzie jak mają pomysl i chca to gdzies pojadą.My zawsze urlop w centrum miasta wdomu..Doroslam postanowilam zabrac mame do grecji..Odlozylam na ten cel...Co powiedzial moj ojciec "na cholere wam to" Zapisałam sie na jazde konną uwielbiam to.... Na początku mówił że złame sobie kręgosłup ze na cholere am jezdze o z tego mam..itp:O:O

io

i co z tego? ja osobiście też twierdzę że na chuj mi takie rzeczy. lubię co innego

co?lezenie w upal na kanapie i gadanie o polityce??::O:O:OU mnie takie byly kazde wakacje:O

zero potrzeb byby sie nazrec

faceci mają inne pragnienia. może lubiał to? dla ciebie to jest dziwne, a dla niego dziwnym jest pojechanie na wycieczkę na którą i tak nie ma ochoty

ale ja go nie namawia, pn krytykuje to co robie ja....a jakie pragnienia maja dorosli..on nie ma pragnien...siedzi przed tv w kazdy wolny weekend..To sa pragnienia.??Ja jestem dorosła bo mam 2 lata:O

dziewczyno daj mu odpocząć. ja pierdole. a jak ci to przeszkadza to mu to powiedz. boisz się to zrobić?

lecz sie oszołomko.....Umiesz czytac ze zrozumieniem...Od lat od zawsze on odpoczywal przed tv..nie ma po czym odpoczywac..Matka zaharowana z jednej pracy do drugiejklamala wpracy ze maz ją zabrał na wakacje a on siedzial przed tv.. Lecz sie oszołomko

jestem facetem, a skoro matka już dawno o tym wiedziała to niech nie narzeka. JA PIERDOLE WIĘKSZOŚĆ FACETÓW TAK MA

i to jest straszne,...wiekszosc facetów tak ma..dlatego ja niechce nikogo..Na cholere mi taki wegetujący facet....

dom moreno skoro ty tak masz i jakis sfustrowany emeryt to wcale nie oznacza ze kazdy facet. Moj facet ma pasje..kazdy wolny weekd zimą narty.Wakacje wyciczki rowerowe..Uwielbia Hiszpanie..I nie siedzi 2 godziny na kanapie...WEz nie opowiada horrorów..wiekszość facetów jednak jest normalnych...Siłka basen ruch

a czy ja powiedziałem że siedzę przed telewizorem? MAM INNE SWOJE PASJE, a nie wyjazd do grecji lub inne duperele

"i co z tego? ja osobiście też twierdzę że na ch*j mi takie rzeczy. lubię co innego" ale czy ty jestes uposledzony???jej nie chodzilo o sam wyjazd do grecji ale o wyjazd w ogole o robienie czegoś a nie bierną wegetacje...Akurat ona zabrala matke do grecji ale ojcec negował jakiekolwiek wyjazdy..u niej w domu nie robiło się NIC!!!!:O

przeciez autorka pisze wyraznie,że ojcec nie ma żadnych celów zero kreatywnosci..minimalizm.NIe chodziło jej akurat o Grecje ale z watku wynika że jemu robienie czegoklwiek wydaje sie pozbawione sensu,bo kazdy pomysł na inne spedzanie wolnego czasu krytykował...Poza swoim przed telewizorem!!!:O

to niech kurwa mu to powie. jest dorosła a nie może powiedzieć ojcu że lubi tak spędzać czas

Jesteś już dorosła, więc możesz sobie jeździć konno i latać co roku gdzie indziej, skoro to lubisz, a skoro on lubi bardziej siedzieć w bloku to niech sobie siedzi, przecież nikogo to nie krzywdzi.

ja mam gdzies to jak on spedza czas..Ale irytuje mnie to ze krytykuje to ze chce z tej wegetacji wyrwac mamę..

czasu nie cofniesz. a jak chcesz zabrac mame na wakacje to zabierz i sie nie ogladaj na niego. trafil ci sie taki ojciec a nie inny, bez potrzeby pokazania ci swiata, podrozowania, zwiedzania. tacy ludzie tez istnieja. ale ty mozesz byc soba i spedzac czas tak jak chcesz, a gadka ojca sie nie przejmuj, tak jak ty dziwisz sie jego usposobieniu, tak samo on dziwi sie twojemu. nic juz nie poradzisz, taki typ i tyle w temacie. a mama pewnie bedzie zachwycona - fajny pomysl z ta wycieczka:)

a o wycieczce rozmawiaj z mama a nie z tata, jemu nic do tego - jak nie placi wiec niech sie nie czepia

tu na kafe też ludzie krytykują się na wzajem- trzeba nauczyć się to ignorować lub odpowiedzieć równie cietą ripostą