Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość testerka 26

problem z interpretacją testów owulacynych pomoże ktoś?

Polecane posty

Gość testerka 26

czesc dziewczyny w zwiazku z tym , iż mam ostatnio nieregularne cykle postanowiłam skorzystac z testów nowulacyjnych moje cykle wynoszą od 27-34 dni w 18 dc wyszły dwie kreseczki jenda bladzieńka w 19 dc rano również dwie i juz odrobinkę ciemniejsza od poprzedniej w 19dc wieczorem 2 kreski wyraźne w 20 dc rano 2 kreski dośłownie bordowe od 17dc miałam już uczucie wilgotności w pochwie, śluz zrobił się ciagnący jak te kurze białko ale charakterystyczny bół jajników miałam dopiero dzis czyli w 20 dc. i teraz moje pytanie czy blada kreska oznacza , ze owulacja juz sie zaczeła? czy to jakies zwiekszajace sie stężenie i dlatego robiła sie od bladej po borodowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Testerka i Malwina, test jest pozytywny jedynie wtedy, kiedy kreska testowa jest jednakowo ciemna lub ciemniejsza niz kreska kontrolna. ciemniejaca z dnia na dzien kreska testowa oznacza ze rosnie poziom LH, ale jedynie moment piku LH (pozytywny test owu, czyli kreski tak samo mocne lub testowa mocniejsza) wskazuje, ze owulacja nastapi w ciagu najblizszych 12-48 godzin, zwykle jest to 36 godzin. blada kreska nie ozacza ze owulacja sie zaczela. przypominam tez, ze jajeczko od momentu uwolnienia moze zyc jedynie do 24 godzin, wiec nie byloby to mozliwe, zeby owulacja "zaczela sie" kiedy kreska byla blada, bo do pozytywnego testu minelo ci az kilka dni. na moje oko to test wyszedl pozytywny (czyli kreski tak samo mocne lub testowa mocniejsza) dopiero dzis. wiec dzialajcie w ciagu kolejnych 3 dni! :) pytajcie jesli macie jakies watpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×