Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jennifer8787***

na które się zdecydować?

Polecane posty

Gość IMO13765
Sztama - spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13765
To Ty jesteś jedną z tych lasek co potrafią zabić bez mrugnięcia okiem...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13765
Dżenni znowu pojazd dostała. Nie powiem ryj uchachałem, ale raczej z powodu internetu i tego jak wszystko w nim zostaje . :D Uciekam na dzisiaj - pa laska. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżeni teraz knuje intrygę :> Napisze historie ze swojego zycia, podając ją jako moją NO dzeny czekamy, czekamy, sfrustrowana, niekochana ofiaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennifer87 BAN stały Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 599 Ostrzeżenia: 0/1 (6) co myslicie na ten temat? czy jest ktos ktoo nie robil wesela i mysli podobnie..jak ja ja biore slub w lipcu 2008 i postanowlismy wpsolnie ze nie robimy wesela z prostych przyczyn juz rok temu prawie urodzilam dziecko i naszym marzeniem bylo swoje mieszkanie wzielismy kredyt i kupilismy nasze swoje mieszkanko wolelismy to niz wesele na 150osob bo taka liczna mamy rodzine ,dziwi mnie troche podejscie wielu z was ze robicie wesela na ponad 100 osob za 30-40tys a otem mieszkacie pol zycia u rodzicow na jednym garnuszku ...teraz pewnie na mnie naskoczycie ze taka tradycja ...i ze nie byloby was stac na mieszkanie ,my wzielismy kredyt wiec zawsze jest jakies wyjscie -ja absolutnie nie popeieram takich osob bo sa dla mnie poprostu glupiutcy ,a ludzie i tak przyjda najedza sie i tylek obrobia ze czegos nie bylo ,cos bylo niedobre it. mieszkamy juz ze osba prawie rok i w lipcu bierzemy slub a na drugi dzien lecimy do egiptu w podroz poslubna i zadnego wesela nie bedzie... ciesze sie ze tak zdrowo podeszlismy do sprawy czy ktos tez tak robi czy jestem jedyna? __________________ uwazam ze wesele powinno byc dla mlodych to ich wielki dzien a nie dla gosci a na weselu to na mooje mlodzi bezustannie sie stresuja bo cala uwaga skupia sie na nich ani wypic za duzo bo nie wypada ani sie zbytnio nie wybawisz ,i na drugi dzien kasy nie ma a prezenty bezsensowne np.14 kompl.poscieli ,6 zelazek, itp wesele sie nigdy nie zwroci ,a moze wiekszosc z was robi wesele zeby ludzie nie gadali wytlumaczcie mi to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennifer87 BAN stały Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 599 Ostrzeżenia: 0/1 (6) Dot.: co myslicie na ten temat? Mariel zupelnie to nie to poprostu biore przyklad z kuzyna ktory specjalnie wyjechal do angli na 2 lata zeby zarobi na wesele 150 osob , wesele za 40tys a jak znim rozmawialam przez telefon powiedzial ze troche zaluje bo pozniej nie wie co dalej a chyba bedzie musial zamieszkac z jej albo swoimi rodzicami ktorzy beda sie wtracac w ich zycie..przykro mi sie zrobilo i powiedzialam ze po co robi takie wielkie wwesele,to powiedzial ze rodzice,znaomi zeby nie gadali i zeby pokazac wszystkim ze go stac , no ale na mieszkanie to juz go nie stać ? Nie mowmy prosze o tych ktorzy maja na jedo i na drugie ,bo ten watek nie jest skierowany do tych osob,chcialam tylko poznac wasze zdania na ten temat ,porpostu mi to sie wydaje wrecz logiczne -nie mam gdzie mieszkac to nie robie wielkiego wesela a nie nie mam gdzie mieszkac a zrobie huczne wesele bo to jedyny dzien w moim zyciu ktory bede pamietac -tak to jedyny bo pozniej bedzie tylko gorzej bez zadnych perspektyw mieszkania z rodzicami.,,,,hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennifer87 BAN stały Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 599 Ostrzeżenia: 0/1 (6) kto kogo powinien przeprosic? sluchajcie dzis poklocilam sie ostro z rodziami ,mieszkam juz na swoim mam dziecko i cale szczescie ze nie musze sie znimi meczyc . Dzis bylam na poczcie w ich poblizu i okazalo sie ze pcozta stukla perfum ktory wysylalam jakis miesiac temu do kolezanki ,juz bylam wkurzona...bo wart byl ok 150zl ,pomyslalam ze jesli jestem blisko domu rodzinnego wpadne zobacze co slychac i moze wyciagne mame na miasto na zakupy. Weszlam do domu ojciec nic nawet sie nie przywital no wiec poszlam do pokoju i mamie opowiadam co mi sie przytrafilo nagle dzwoni telefon patrze do trebki (nosze ze soba perfumy) a tam drugi zbity perfum no i sie rozryczalam ze mnie pech przesladuje,ojciec wpadl do pokoju i cytuje"wyierdalaj stad jak masz ryczec szmato" jestes debilka ...it epitety... ,ja mowie ze to stracilam wlasnie 300zl a on ze dobrze mi ..po ch*j kupuje tyle perfum ,ze jestem j**nieta itp ... ja powiedzialam ze juz sie ksonczylo obrazenie mnie bomieszkam na swoim i moze sobie krzyczec ale nie na mnie ,pozatym on mnie nie utrzymuje to co go obchodzi na co ja wydaje pieniadze? i jesli tak sprawia sprawe to urywam znim kontakt i nie chce go widziec u mnie w domu , powiedzial tylko nak oniec"i dobrze wypie**alaj stad" a matka do mnie" po co tu przyszlas wojne robic" oczywiscie jak zreszta cale zycie po stronie ojca .Narazie cisza nie dzwonia rozmawiam z bratem na gg(mieszka znimi) ojciec sie napil i trzaska drzwiami...czy ja powinnam ich przeprosic za co???????????co powinnam zrobic w tej sytulacji jeszcze brat dzwonil ze mama placze jest zalamana ale czemu nie zadzwoni ,juz mam noc z glowy nie bede spala takie mam poczucie winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennifer87 BAN stały Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 599 Ostrzeżenia: 0/1 (6) Dot.: kto kogo owinien przeprosic? szczerze mowiac ojca mam gdzies cale zycie bylam dla niego nikim ,bo studia przerwalam ,bo dziecko mam w tak mlodym wieku ...bo nie mam takiego bogatego faceta jak kuzynka,bo slubu nie mam i tak by wymieniac nie pierwsza docinki z jego strony ,na kazdej wizycie musi mi cos dociać bo bylby chory ,ostatnio jak byl u mnie powiedzial:ty masz tylkos srednie z matura nawet jak zrobisz studia w co nie wierze bedziesz zarabiac grosze,jestes nikim... naprawde ojciec to dla mnie obcy facet od ktorego nigdy nie dostalam pocieszenia non stop krytyka ,do mojej malej tez zbytnio czuly jest ,na rece jej nie bierze,nie zabawia jedyne co do niej powie "to czesc " dziecko ma 9 miesiecy ... zal mi mamy chociaz nie wiem czy powinnam ja usprawiedliwiac ona sie juz do tego przyzywczaila ze on taki jest i uwaza "ze jemu wolno" a mi z racji ze jestem mlodsza nie "wolno pyskowac" ale ja juz dzieckiem nie jestem i le mozna znosic ciagle upokorzenia..prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipokrytka hehe
hehe ale cie ugryzlam co :) tylko sobie zyl nie wpruj ze zlosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipokrytka hehe
jesteś już skonczona na kaffe z opinią brzyduli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosia009
obie opcje fajne , drugie bardziej na topie ale pierwsze bardziej praktyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhahahahahahhhhahh
hhahhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahahhhahahahhahhhhhahhhhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moge, nie moge
dzeny przeciez twoj facet tyle zarabia, co za problem kupic sobie jedne i drugie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×