Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiedzaca co robic

Kryzys po 1,5 roku związku...

Polecane posty

Gość niewiedzaca co robic

Tak jak w temacie, jesteśmy z P. niemal 1,5 raku razem. Dość ciężkie 1,5 roku, zmaganie się z problemami osobistymi, finansowymi, zawodowymi. On był pół roku po burzliwym i niemiłym zakończeniu 5 letniego związku. Mi ciężko było początkowo całkowicie zaufać i uwierzyć, że mogę czuć się pewna jego , jego uczuć. Z czasem oczywiście zaufałam bo dał mi powody bym mogła to zrobić. Jednak w między czasie bywały nieprzyjemne sytuacje gdyż często wspominał to jak bardzo został pokrzywdzony (honor, kłotnie i wyszedł z tego byłego zwiazku z długami). Jednak doszliśmy do tego, że żyje się dalej. Wszystko minęło, docieraliśmy się razem i obydwoje amy teraz to poczucie, że mimo wszytsko chcemy być ze sobą. Dodam, iż P. ma 27 lat ja 23, więc nie jesteśmy niewiedzącymi czego chcą nastolatkami. Jednak teraz gdy już pozornie wszystko zaczęło się coraz lepiej układać, gdyż P. zdobył jego wymarzoną pracę zaczynają się problemy. Mieszkamy daleko od siebie, widujemy się tylko w weekendy, ja mieszkam w akademiku, on z rodzicami. I sprawa jest taka , iż on nie ma czasu na to by ze mna rozmawiac, ma go na spotkania ze znajomymi, rozmowy z rodzicami, a mi wprost mówi że nie ma już siły na rozmowę ze mną co mnie bardzo boli . Nie wiem jak do neigo przemówić, gdyż na wszystkie moje argumenty on ma jeden niezbity - mianowicie iż ja sobie wszystko wymyślam i nie rozumiem co on przeżywa. Nie wiem jak do niego dotrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to może być przykre ale jeżeli ludzie się kochają zawsze ale to zawsze znajdą czas na rozmowę ponieważ im zależy nawet o 2 w nocy jeśli tylko trzeba zwłaszcza jeśli nie widujecie się tak często. jeśli nie chcesz tak tkwić w niepewności jest jedno wyjście weź jeden dzień w tygodniu wolnego na pewno znajdzie się dzień w którym nie musisz akurat iść na uczelnie czy też do pracy dowiedz się wcześniej jakie on ma plany tego dnia i po prostu pojedź do niego w tajemnicy i zobacz jak spędza na prawdę ten czas do ciebie należy wybór czy obserwować z ukrycia czy zrobić mu niespodziankę i zobaczyć czy czuje się szczęśliwy twoimi odwiedzinami czy może zakłopotany. gdzie w ogóle się częściej spotykacie on przyjeżdża czy ty? bo niestety takie olewanie i udawanie że się nie ma czasu nie wróży nic dobrego zwłaszcza przy odległości no bo wiesz jak to się mówi co z oczu to i z serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×