Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Shiraa_

Czy dziewczyna, która choruje na depresję, powinna się z

Polecane posty

Gość Shiraa_

kimś wiązać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa_
Moja sytuacja wygląda następująco : od kilku lat zmagam się z depresją. Wszystko zaczęło się już w gimnazjum, kiedy to padłam ofiarą szkolnych rozrabiaków, którzy znęcali się nade mną psychicznie i fizycznie do końca trzeciej klasy. Nabrałam wstrętu do szkoły, bałam się wychodzić z domu itepe. Lekarstwem miało być pójście do liceum. Sytuacja znacznie się poprawiła, poznałam tam grupkę fajnych ludzi, ale lęki nie ustały. Nadal pozostałam nieufna i zamknięta w sobie. Na studiach niewiele się zmieniło pod tym względem. O ile na początku wszystko wskazywało na to, że jakoś sobie poradzę w kontaktach z innymi, po jakimś czasie okazało się, że fobia przybrała na tyle potężny rozmiar, że w połowie drugiego roku postanowiłam wziąć dziekankę. Nie dawałam sobie z niczym rady, popadałam w coraz większy dołek, bo rodzice naciskali żebym skończyła studia, a ja czułam, że ogarnia mnie trudny do opisania strach. Jednak mimo to zdecydowałam się na przerwę w nauce. I tak spędziłam rok w domu. O tym, że nie poszedł on totalnie na marne, zadecydowały właściwie ostatnie dwa miesiące dziekanki : poszłam do pracy, załatwiłam sobie psychiatrę i psychologa. Teraz wróciłam na studia. No i właśnie tam poznałam Jego. Mężczyznę, o którym nie mogę przestać myśleć i chciałabym bliżej poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamilamilamilamila
Po leczeniu psychiatrycznym to już przejebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
i jak sobie wyobrazasz ze go uszczesliwisz swoja ososba i tymi depresjami ? a co jak bedziecie miec dzieci? tez je wpedzisz w depresje bo sobie nie dasz rady?czasami trzeba pomyslec nie tylko o wlasnej dupie i slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa_
Zakochałam się w nim po uszy, ale problem w tym, że po tych wszystkich przejściach nie umiem się przed nikim otworzyć. Jestem strasznie zamknięta w sobie, chowam w sobie skupisko kompleksów, lęków, ran. Nie mogę zapomnieć o przeszłości, wyjść z roli ofiary. Mam zaniżone poczucie wartości, ciągle tylko widzę swoje niedostatki. Na studiach nikt nie wie o mojej chorobie, bo staram się udawać normalną dziewczynę, ale mój chłód i nieśmiałość zrażają innych do mnie. Choć jestem niebrzydka i mężczyźni często patrzą w moim kierunku, ciągle uciekam przed uczuciem. Boję się, że jeśli się przed kimś otworzę, ktoś się mną rozczaruje, wykorzysta moją słabość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
i cale szczescie. kochasz tego faceta to go nie unieszczesliwiaj. daj mu zyc normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa_
Jaki ślub? Jakie dzieci? Po prostu źle mi z tym wszystkim samej. Tak bym chciała mieć kogoś kto doda mi otuchy w tych trudnych chwilach, zrozumie. Problem w tym, czy ta osoba nie przerazi się moją chorobą, jeśli dowie się prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
nic z siebie , wszystko od niego? a pytasz czy masz klamac czy mozesz choc troche nie udawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczki
nie wiem czy dasz radę się związać... to nie takie łatwe jak się ma depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojjniak
a co jest takiego przerażającego w depresji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa_
Ale ja już mam dość takiego życia. Samotności, jaką niesie każdy dzień. Nie mam z kim porozmawiać, przytulić się. Jestem skazana na siebie i nic dziwnego, że coraz bardziej zapadam w większy dołek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
w depresji nic ale nie zycze ci zebyc na taka trafil , bo mozesz juz isc skoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojjniak
Jak moga na studiach nie wiedzieć o twojej chorobie jesli cie nie było przez rok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
szukasz przyjaciolki z penizem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa_
Sądzisz, że zniszczę komuś życie, tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczki
wzięła urlop i tyle, nie musiała przezież wszędzie trąbić, ze ma depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa_
Podałam im inny powód mojej nieobecności. O więcej nie pytali. Może się domyślają, nie wiem. Dość zamknięta w sobie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojjniak
Co mogę? Iść skoczyć? Pijana jesteś czy idiotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtjhyjtrjuterwe
autorko nie martw się na zapas, pewnie Twoje lęki i kompleksy spowodują, że nic z tego wiązania nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa_
Pytasz tak jakbyś nie wiedział jak ważna jest w naszym życiu obecność drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
przystojniak czy jak ci tam byles kiedys z taka kobieta? nie byles bo jak bys byl to bys drugi raz w takie gowno nie wlazl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczki
miłość naprawdę pomaga, bardziej niż wszystkie psychotropy, ale czy będziesz miała tyle siły, żeby walczyć ze swoimi słabościami? czy twoj mężczyzna będzie Cię wspierał? mam nadzieję, ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojjniak
Jestem z taką kobietą, dzięki mnie wychodzi z depresji i bycie ze mną pomaga jej bardziej niz przedtem terapia, za to za ciebie bym nie dał 5 groszy nawet gdybyś mi chciała obciagnąć z połykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
jestem facetem debilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa_
No, zdaję sobie sprawę z tego, że z moją psychiką jest średnio, często mam napady złości i płaczu, przyczepiają się do mnie różne lęki, ale jeszcze nigdy nie było tak żebym kogoś zaatakowała. Wszystko tłumię w sobie i wyładowuję się w samotności. Pytałam o to dlatego, że spotkałam na swojej drodze kogoś, na kim mi bardzo zależy, widzę, że wzajemnie, no i nie chciałabym kogoś odrzucać, ale równocześnie mam spore obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
czyli pytasz co masz robic zeby sie za szybko nie polapal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×