Zostałam wczoraj obrażona przez ciotkę :( Wyśmiała mnie

przy wszystkich :( Krytykowala moj wyglad - jestem szczupla a zrobilam sobie nowe piersi. Wszyscy znajomi poperali decyzje, podoba sie efekt , dwie kolezanki nawet chcą zrobic. A ona zaczela po mnie ''jechać'' ... oczywiscie byla mowy ,ze jestem starą panną , mam 25 lat i zadnego narzeczonego ani chlopaka , ze powinnam przytyc bo wygladam jak anorektyczka (co wg mnie jest głupotą ) ze sie garbie i nie powinnam farbowac wlosow na blond bo mi za kilka lat wypadną i bede miala lyse placki. Inni sie dolączyli a ja siedzialam jak ta glupia i sie glupio usmiechalam :( A on sie nabijali łącznie z moją mamą ;(

naucz sie wyszczekania, co ty dzieckiem jestes? jak ciotka jest chamska to sama sie prosi o chamstwo z towjej strony

doczepili sie rowniez tego, ze wycielam zebra 2 latatemu, ze zoperowalam nos, ze mam wlosy doczepiane i ze za duzo na solarium chodze, ze wygladam jak spalona pomarancza, ze tipsy sa juz niemodne i ze naduzywam rozu :(

powiedzieli tez, ze to co mam na twarzy przypomina tynk, i ze nie pamietaja juz jak wygladam:( Oni mi chyba zazdroszcza, nie??

dodatkowo powiedzieli, ze wygladam jakbym miala proteze (rok temu wymienilam sobie swoje zeby, ktore byly krzywe, brzydkie i zolte, na nowe, super bielusie i prosciutkie, dalam za to tyle kasy a oni mi tak mowia, masakra jakas:(

Trzeba się było odszczeknąć, że ci zazdroszczą, bo lata już nie te i pewnie nikt ich już nie posuwa.

rzucaja do mnie tekstami w stylu "dziewczyno, co ty masz swoje?? nie sztuczne?? nawet usta masz sztuczne!!", no to moja wina, ze moje byly waskie, male i brzydkie?? Jak im sie ich niteczki podobaja, to niech se maja, a nie mnie zazdroszcza, ze stac mnie na operacje :(

mowia mi ze jestem za mloda na wypelnianie zmarszczek, chca zebym byla taka pomarszczona jak one chyba :O Zazdrosnice jedne

jak mi sztuczne rzesy wpadly do rosolu to parskli smiechem jak swinie :O

wypowie sie ktos???

fajna prowo.... w Polsce nikt nie wytnie Ci żeber ;) tak na Twoją chcice