wrciłam z koscioła i w szoku jeste jak ludzie niektorzy byli ubrani!!!!!!

U mnie pochodze , z małej miejscowosci, kazde swieta , kazdy ubrany ładnie odswietnie, wszystko nowe, a jak nie t schludne.Ja tak samo nwe butki , kurtka eleganckie spodnie, toebeczka, nic nadzwyczajnego ale ogarnieta:) W warszawie, zupełnie nit nie zwraca uwagi, babki młode w płaszczach i adidaskach, z plecakiem:) w polarach w klapkach:) dziewczyna w dreskikach wyskoczyła:) dzieci tez byle jak jak z piaskownicy prosto.Matko niby stolica a taka wies , ze szok , juz na swieta roczne ubac sie nie mogli, schludnie?

daj na luz ;/ a co to jakas rewia mody?? a ty co przychodzisz do kosciola i patrzysz jak ludzie sa ubrani?? puknij sie w leb

No to się porobiło!:) Takie nieszczęście. To chyba na tzw. zachodzie nie byłaś:-) Tam to jeden but inny, drugi inny, byłabyś w głębszym szoku dziewczyno:-)

taka tendencja,ze w miecie nie chodzą dziewczyny pt. "chodzący festyn" :D ;D Tu za malo sie staraja,a tam az za bardzo:D lepiej wyposrodkowac i mieszkac na przedmiesciach xD Lepiej byś sie na Mszy skupila,a nie ludzi oblukujesz;p

kochana mieszkam w angli, takze wiem jak to wyglada:) ale ja niewiem , nie czepiam sie ale niewyobazam sobie wylezc z domu jak wywłoka.