mam 17 lat i lubie oglądać bajki Disneya

To chyba trochę dziwne... ale lubię oglądać bajki disneya Pocahontas, Mulan itp. Matka się na mnie wydziera że już za stary jestem ale ja to lubie... Moja dziewsczyna też. Może oboje jesteśmy poje*ani??

nie noo ja czasami też oglądam

ja mam 23 i to samo robie.

Haha ,ja mam prawie 40 i tez czasami ogladam z dzieckiem .

ja mam 26 lat i tez lubie i disneya i dawne dobre anime... nie to co teraz leci , jakies durne kreskowki wychowujace przyszlych psychopatów... wg mnie to calkiem normalne z tym sie wiaza wszpomnienia z dziecinstwa :) wlasnie zaliczylam kaacze opowiesci ;)

no.. te dzisiejsze anime, ben 10 itp to gówno jest i tyle, jakies high school cośtam i ten pseudo rock jonas brothers. Cieszę się że wychowałem sie na filmach typu król lew, 101 dalmatyńczyków bo one uczą wrażliwosci i ogolnie są fajne

ja czarodziejka z ksiezyca

wole bolka i lolka :D

Ja mam 24 lata i też lubię niektóre filmy animowane (Kosmiczny Mecz, Łowcy Smoków). Ale to są już takie pełnometrażowe filmy.

mam 19 lat i wczoraj oglądałem króla lwa :) Co wiecej...dziś mam ochote też na jaiegos disneya : P

Plakat "Space Jam" (Kosmiczny Mecz): http://mobini.pl/upload/files/129/522/992/967/722/160_Space_jam_a1.jpg A tu fotos z "Łowców Smoków": http://image.toutlecine.com/photos/c/h/a/chasseurs-de-dragons-26-03-2008-39-g.jpg

i tez lubie! szczegolnie myszke miki:D:D:D i nie widze w tym nic dziwnego:D:D i zbieram nawet figurki z kinder niespodzianek mam cos z 300 na poczatku rodzina i znajomi dziwnie na to poatrzyli i komentowali a teraz sami mi kupuja kinderki i z niecierpluwoscia czekaja az otworze aby zobaczyc co jest w srodku;p;p;p wiec jak dla mnie nie wazne ile masz lat jak cos lubisz ogladac czy robic to rób to i juz:D znam ludzi którzy zbieraja np zakretkiz butelek a sa duzo starsi i zawsze musza ogladac wieczorynke i nikt nie uwaza tego za glupie wiec nieczym sie nie przejmuj i rób swoje . twoje zycie twoja sprawa

Jezus Chrystus powiedział do Apostołów: "Zaprawdę powiadam wam, jeżeli nie będziecie tacy jak te dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego".

Ale poniekąd nie ma co sie dziwić. Dzisiaj mało jest taki ZAJEBISTYCH filmów. Niemal każdy teraz horror zamiast na wyobraxnie jak np. klątwa (ale 1 :P reszte były głópie ) to działaja na żoładek, bo w chuja krwi, flaków, i sadyzmu. Filmy akcji teraz dominuja w takiej postaci że : Im więcej efektów specjalnych tym lepszy film. Ale zauważcie ze ten film Avatar, który został napisany niemalże na scenariuszu pokachontas sprzedał sie w takich nakładach że głowa mała. Wiecie czemu? Tu nie chodzi o te efekty specjalne (które autentycznie są jednak bardzo bardzo fajne i ładnie sie prezentuje). Avatar sprzedał sie bo ma fajna fabułę. Ogladając film chce sie odprężyć i troche posmiać (w zależoności tez jaki typ filmu). A chodząc dzis do kina, bawie sie w jasnowidza i juz przewiduje z góry zakonczenie i ewentualne zwroty akcji...

głupie * :P Sorrka za orty :)