obudzilam sie z bolem w sercu, ze tak bardzo chcialabym miec fajnego faceta

jeju, usycham juz.

Ale wy przykrzy jestescie. Co niektorzy

no i co bedzie cos jeszcze cos na tym topiku? http://www.youtube.com/watch?v=KHaqkgMgj-E

mam to samo,prawie co dziennie:(

mi juz minelo;) na szczescie u mnie dolki sa wzglednie rzadko i szybko mijaja. nie suc sie, nie ma co marnowac zycia na smutki! jak chcesz o tym pogadac, to sluze pomoca;)

Mam 25 lat, jeśli masz mniej i jesteś fajna, poznajmy się...

a co to znaczy fajna?:) nie uznaje znajomosci internetowych, ale jak juztak sobie piszemy, to Ty tez musialbys moje wymagania spelniac:)

Fajna, czylil taka, obok której nie można przejść obojętnie :) Napisz, jakie masz wymagania, odniosę się do nich...

-pewny siebie -z poczuciem humoru -inteligentny -dbajacy o higiene -piszacy i mowiacy poprawnie po polsku -ambitny -cieklawy swiata -lubiacy aktywnie spedzac czas -czuly -ubierajacy sie schludnie, z gustem, ale nie gejowsko -potrafiacy o siebie zadbac, nie wiszacy na kobiecie, umiejacy ugotowac, sprzatnac itp. to takie glowne:P

co wyzej sra niz dupe ma!!!!

Posiadam pewne oznaki cech, które wymieniłaś... ;) Najlepiej wychodzi mi chyba gotowanie. Nie wiszę też na żadnej kobiecie, bo jej nie mam :)

no ale jakbys juz mial:) super, ze gotujesz:d dla mnie gotujay facet, to jedna z najseksowniejszych obrazkow swiata:P a Ty czego szukasz u kobiety?

kolejna ksiezniczka--> a co, powinnam brac co wpadnie mi w rece?:D wolne zarty:)

No niestety, nie uznajesz znajomości przez internet więc nie posmakujesz mojej kuchni :) Pytasz, czego ja szukam u kobiety? Cóż, na pewno nie mam tak długiej listy ;) Wystarczy, że będzie kobietą i mnie polubi ;P

Swoją drogą przykre, że w dzisiejszych czasach tak słabo słuchamy głosu naszego serca i próbujemy szukać miłości jak produktu w supermarkecie...

jeju, czy to naprawde taka dluga lista? ludzie nie robcie sobie jaj:) kazdy ma wymagania, czy moje sa jakies straszne? w szoku jestem.

ja tak ogólnie tu sobie gadam ;)

przeciez wiadomo, ze poznajac kogos nie stoje z lista przed czlowiekiem i nie stawiam ptaszkow przy danych wymaganiach, liczy sie calkosztalt, ale wiem co lubie i co moze mnie pociagac. zachowujecie sie jakbym wypisala z 50 ncech zewnetrznych typu: piekny nosek, duze stopy, niebieksie oczy itp. tak, znajomosci przez neta nie uznaje.

Dlaczego nie uznajesz takich znajomości? Ja mam wiele miłych wspomnień :)

bo dla mnie, to w nece mozna spotkac albo zdesperowanych, albo psychicznych itp/ oczywiscie zdarzaja sie wyjatki, ale jednak ciezko o kogos normalnego. poza tym, wydaje mi sie to takie sztuczne, na sile. moze gdy bede juz zdesperowana, to sie zaanonsuje:)

wiesz, mówią że na kafe też sami desperaci więc... ;) ja np. nigdy w realu nie rozmawiałem tak szczerze z żadną kobietą jak wielokrotnie na www :) Wcale nie trzeba się anonsować aby przypadkiem poznać ;)

Na tej liście białego rumaka brakuje ;) nie uznajesz znajomości z netu to tak naprawde czego tu oczekujesz? Szukasz kogos czy tylko sie żalisz

tutaj sa oczyiscie desperaci i ludzie nieposiadajacy wlasnego zycia, ale sa takze i tacy, ktorzy wejda, posiedza i wyjda, gdy trzeba i spotykaja sie, rozmawiaja z realnymi ludzmi;) nie rozumiem jak mozesz byc zadowolony, ze zdoalaes sie otworzyc przed kobieta w necie. sukcesem byloby, gdybys to zrobil w realu, uprawiac seks tez bedziesz przez gg itp? nie mozesz stawiac tego co sie dzieje tu na pierwszym mejscu, to ma byc tylko dodatek do zycia offline. ja tam wcale tez sie specjalnie przed factemia nie otworzylam nigdy w realu, a na necie nie probuje, bo to zadne osiagniecie.

zale sie tylko:) a wlasciwie,to juz nie, bo napisalam, ze mi przeszlo:)

Ależ nie, źle mnie zrozumiałaś... ja mam życie w realu. Sudiuję, mieszkam z przyjaciółmi w przytulnym mieszkanku w pięknym mieście nad morzem, często gościmy innych znajomych, bawimy się, rozmawiamy, wychodzimy... Ale widzisz, są sprawy, o których człowiek nie może porozmawiać, nawet z przyjaciółmi, wtedy fajnie jest pogadać z kimś anonimowo. Nie mówię, że to osiągnięcie, ale ciekawe doświadczenie.

aha, to przepraszam, zle Cie zrozumialam:)

ja tez juz nie o wszystkim rozmawiam z moimi przyjacilkami, bo jak wlasnie dopadnie mnie dol, ze jestem sama(mam lek przed bliskoscia), to nie chce o tym im gledzic, kolejny raz, bo i to tak nieiele pomoze. chcoiaz ostatanio pogadalalam i duzo lepiej mi sie na sercu zrobilo, wiec warto:)

przecież wszędzie trafia się na fajnych i głupich ludzi :P jeśli jakieś miejsce skreślisz n a wstępie,może Cię ominąć fajna znajomość ;) mało to par,które poznały się w necie? dużo,i są szczęśliwi ;) a Twoje wymagania są normalne.To już moje gorsze :O

wiem,ze duzo osob sie poznalo w necie, ja tego nie oceniam, ale ja tak bym nie chciala. no chyba ze, spotkanie od razu,a nie pisanie ze soba po pare tygodni.

Jeśli chodzi o związki, to trochę masz rację... przez internet ciężko ;) Fajnego kumpla, kumpelę oczywiście można poznać, ale chłopaka, dziewczynę - oj ciężko :) Często górę bierze nasza wyobraźnia i potem przy spotkaniu można się troszkę rozczarować.