Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani fifilionka

czy moge odmowic opieki nad wnukiem?

Polecane posty

Gość pani fifilionka

Mam 49 lat, starsza corka ma 23 i wlasnie urodzila. Klasyczna wpadka, wzieli slub. Dziecko niedawno przyszlo na swiat, oczywiscie sie ciesze, ze jest zdrowe ale wczoraj sie dowiedzialam, ze corka i ziec oczekuja, ze zajme sie wnukiem jak corka pojdzie do pracy. Pracy oczywiscie jeszcze nie ma bo pisze magisterke i cala trojka mieszka u mnie, na moj koszt bo ziec tez pisze magisterke jednoczesnie zarabia jakies grosze w sklepie AGD. Wnukiem sie nie zajme. Nie mam na to ochoty, mam jeszcze druga corka w wieku 20 lat. Mam tez swoja prace, ktora lubie. Juz pomijam to, ze z czego mielibysmy sie utrzymywac? Moj maz zle nie zarabia ale bez mojej wyplaty byloby trudno cokolwiek odkladac, miec na jakies przyjemnosci, wyjazdy, ciuchy. Nie wyobrazam tez sobie, ze w tym wieku mam po prostu siedziec z dzieckiem w domu. Przesiedzialam z wlasnymi w sumie 42 lata, potem obie poszly do zlobka i przedszkola. Corka sie na mnie obrazila ale czy to naprawde moj obowiazek zajmowac sie jej dzieckiem? Pomagam, opiekuje sie jak chca gdzies wyjsc, wzielam wolne jak corka musiala zalatwiac sprawy na uczelni ale calodzienna opieka nad wnukiem odpada. Moja corka nawet nie rozumie, ze za pare lat jak wnuk podrosnie i pojdzie do szkoly to ja bede miala 55 lat i nikt mnie nie zatrudni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
Ludzie to są jednak bezczelni. Gdyby na mnie córka obraziła sie o coś takiego, to natychmiast zaprzestałabym JAKIEJKOLWIEK pomocy. Niech sobie wynajmą mieszkanie, zarobią na nie i utrzymają siebie i dziecko. Wtedy córeczka doceni ile pomocy jej dałaś. Jak można wymagac od kogoś, zeby rzucił prace i zajął się dzieckiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jkaby nie był ozdrowe to być się nie cieszyła,bo tak zabrzmiało jakby tylko to było ważne Nie chcesz sie zajmować to im to powiedz córka by nie zaproponowała a raczej by nie oczekiwała gdyby wiedziała,że nie masz czasu...ale skoro pracujesz to wytłumacz,przecież to Twoja córka,porozmawiajcie i dojdźcie do porozumienia,bo współczuje temu dziecku juz teraz dopiero się urodziło i nikt nie chce się nim zajmować. a tak na marginesie tak sobie je wychowałaś,młodsza też zapewne będzie chciała podrzucić dziecko babci w przyszłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najamka1
masz prawo odmówić i dziwię się że oczekują tego od ciebie skoro pracujesz jak ona musi rzeczywiście iść do tej pracy to niech da dziecko do żłobka tyle że to ostateczność niestety dzieci często chorują i tak czy inaczej będzie musiała brać wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobojcie
Oczywiscie! To nie twoja odpowiedzialnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem możesz odmówić dziwie sie że każą ci zwolnic się z pracy by zajmować się ICH dzieckiem niestety dziecko do żłobka a onie do dobrej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie teściowa na siłę chciała się zajmować dzieckiem i jeszcze chciała go zabrać na stałe do siebie póki nie pójdzie do przedszkola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
130 km od nas wyobrażasz sobie, załatwiłam żłobek, na początku było ciężko bo chorował przez pierwsze parę miesięcy non stop...ALE TERAZ JEST CUDOWNIE, nie mogę tylko zrozumieć jej postępowania, przecież dziecko by się przyzwyczaiło i kicha z naszego wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo Ciebie rozumiem, skoro nie chcesz to jest Twoja sprawa, jesteś jeszcze na tyle młodą kobietą możesz pracować zarabiać sama na siebie, nie powinna tak reagować, zaproponuj aby posłała do żłobka i w razie czego możesz trochę pomagać kiedy zachoruje, np. na dziecko możesz być częściowo opiekunem i na początku możesz chodzić na zwolnienia np. nie możecie się kłócić z takiego powodu, i powinnaś porozmawiać z nią szczerze bez zięcia, i wyjaśnić, zapytać co planują itd. jak dzieko dorośnie a ty pójdziesz do pracy po obronie. Przecież żłobek to nic złego mój wspanieale się zaklimatyzował a poszedł od 8 miesiąca życia, NIESTETY ale sami sobie radziliśmy, teściowa tylko parę razy była pomóc jak był chory....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedziala co robi. Powiedz ze jakbys chciala dziecko na caly etat to sobie bys zrobila. Powinna byc wdzięczna za to co ma a nie foch. Nie pasi to do teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×