Facet mi pojechał. Czuję się beznadziejnie :(

Jestem szczupła i drobna, przez co mam trochę kompleksów i właśnie w ten czuły punkt uderzył pewien facet :O W trakcie rozmowy powiedziałam co dzisiaj zjadłam (lubię słodycze, jem solidne obiady a mimo to waga się nie zmienia, neistety) na co on odparł "grubas". Ja na to "pewnie, chciałbyś" na co on "tak, lubię kobiety z kształtami". Kurna, no i teraz na dzień cały mam zepsuty humor :( Bardzo chciałabym wyglądać jak chociażby Beyonce czy Katy Perry ale niestety taka nie jestem, a kiedy na każdym kroku słyszę, że tylko takie kobiety są atrakcyjne to naprawdę jest mi bardzo przykro :( Przykro mi tym bardziej, że jeszcze niedawno ja go podnosiłam na duchu. Mówiąc wprost jest mało atrakcyjny i ma mały nadmiar kilgoramów, na co się żalił, a ja za wszelką cenę chciałam go przekonać, że zbyt surowo się ocenia i żeby zaczął ćwiczyć :O Głupia jestem, zawsze liczę się z uczuciami innych a z moimi jak widać nie liczy się nikt :O Nawet nie mam z kim pogadać, bo nie chcę pokazywać przed innymi własnej słabości :( Może tu ktoś ze mną pogada?

spierdalaj szmato!!! jestes niska bo bierzesz do pyska>?!

Kobieto nie przejmuj się bo nie ma czym. Faceci sa jak dzieci i trzeba filtrowac to co mowią bo czasami moze to byc zatr. Nie warto psuc sobie humorku;)

Mysle,ze wcale nie mial tego na mysli.mysle,ze nawet mu sie podobasz.

Czym ty sie przejmujesz. Tez jestem mala i drobna, a moj facet to uwielbia i nie wyobrza sobie bycia z takim grubasem jak Beyonce, wogole nie lubi grubszych kobiet. Znajdz sobie odpowiedniego faceta i bedzie super, kazdy ma inny gust. Zapewniam cie, ze wielu facetow nie lubi tzw kobiecych ksztaltow, bo od nich do otylosci jeden krok.

Wiesz co każdy ma takie, ja nie jestem moze jak beyonce czy katy perry, jestem ciut szczuplejsza, od wszystkich slysze ze idealna, kobieca, figura jak marzenie, tylko ze ja mam inny ideał piękna, zachwycam się bardziej modelkami, lubie kobiety właśnie drobniejszej budowy, nawet kościste. W Twoim przypadku jest odwrotnie, zazwyczaj lubi sie taka figure, jakiej niestety sie nie ma :( ale cóż taka kobieca natura, pełna kompleksów, pozostaje Ci chyba tylko pogodzić się z własnym wyglądem bo budowy nie zmienisz, a powiem Ci ze małe i drobne jest piękne :) ciesz sie z tego jaka jestes bo zazdroszczę :)

mów mi zakompleksiona - pewnie masz taką figurę o jakiej marzę ;)

możliwe, tylko szkoda ze dla mnie nie jest ona wymarzona :)

http://www.2flashgames.com/photo/file/doutzen_kroes/Doutzen_Kroes_0021.jpg moja figura jest bardzo zblizona do tej, ale jak dla mnie ta modelka jest krągła

beyonce to spasiona brazylijska tuczniara nie wsadzilbym w nią kija od miotły

Zgadzam się z poprzednimi opiniami, że pewnie nie miał nic złego na myśli. Całe szczęście, że różnumy się od siebie, każdy inny typ budowy, inny charakter itp. W ten sposób każdy może znależć to, co lubi. A kobiety nigdy nie są zadowolone ze swojego wyglądu. Ja np Ci zazdroszcze, ponieważ jestem grubokoścista i mam kilka dodatkowych kilogramów a całe życie chcialam być filigranową blondynką :) Uszy do góry :) Powodzenia!

Dziękuję za wszystkie wpisy... powinniśmy się cieszyć tym, co mamy, ale nie takimi głupotami, ale jednak takie słowa, nawet jeśli wypowiedziane nie celowo, bolą