Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adda178589

Czy starzy prawiczkowie

Polecane posty

Nie oceniam inteligencji po wyglądzie :P. Po prostu zdarza mi się rozmawiać z niektórymi ludźmi, chciałbym się związać z kimś na poziomie. Nie mam jakiegoś świetnego wyglądu, długawe włosy i broda, trochę gruby jestem (sporo schudłem) z całą pewnością nie jestem przystojny z "powszechnie obowiązującej" definicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym nie zaczepiam raczej ludzi na ulicy :P, w relację głębsze jestem gotowy wejść z osobami, które w miarę poznałem. Za większością ludzi, których spotykam zwyczajnie niespecjalnie przepadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby nie mające dzieci przecież też płacą podatki, z których państwo wspiera biedne, wielodzietne rodziny, samotne matki, wprowadzanie dodatkowego podatku byłoby dyskryminujące i krzywdzące, co to jakiś przymus mieć dzieci? a później widzi sie rodzinki któe natrzepały sobie dzieciaczków nie wiadomo ile, sami nic nie robią i żyją jeszcze z pomocy państwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena - Jak mnie to wkur... jak ktos ma z 10 dzieci i narzeka że dzieci trzeba za coś wykarmić a są tacy biedni i na nic ich nei stać. Trzeba było pracować, a nie sie rżnac jak króliki to by było lepiej. Jak kogoś nie stać na utrzymanie dziecka to niech sobie go nie robi. Rozumiem, że może jedna wpadka może sie zdarzyc, co i tak jest juz mega nieodpowiedzialne, ale te wielodzietne rodziny to zwykle jakas melina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powszechnie obowiązująca wziąłem nie bez przyczyny w cudzysłów :). Chodziło o modę :). Ona się zmienia, ale póki co nie znalazłem takiej, w którą ja bym się wpisywał, jako ideał i może to dobrze :P, jestem po prostu sobą. Też siedzę w domu, muszę na uczelnie jechać itp. :P czzasem lubię wyjść na spacer ze słuchawkami na uszach żeby sobie w spokoju porozmyślać, może ktoś uzna mnie za dziwnego, ale jestem po prostu sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwerton E tam wszyscy są dziwnie tylko że niektorzy sa takimi masakrycznymi klonami że sie juz tego nie zauwaza. Znaczy oni nie zauważają. Ale nie moj problem to jest. Wiesz... ja to sie chyba wpisuje w barokowy ideal piekna co najwyżej ;d A co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Offerma Blog dodałem do ulubionych :). Osobiście nie przepadam ani za PISEM ani za PO jeśli chodzi o politykę, ale jeden dr nam opowiadał o manipulacjach, jakich się dopuściły media publiczne wtedy kiedy J.K cytował wiersz (bodajże Herberta) i w jego fragmencie był zwrot "zostali zdradzeni o świcie". Media wyciągnęły to z kontekstu, w ten sposób żeby to wyglądało, jak jakieś przemówienie nazisty, który chce zrobić przewrót. Ja tv praktycznie nie oglądam. Co do Smoleńska niespecjalnie interesuje się tą sprawą, ale to co robią czasem media przekracza moim zdaniem granice dobrego smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To najwyzej przywieziemy do pracy jakiś murzynów albo arabów. Ale uznaj żen ie każdy martwi sie o rozwój gospodarki i przyrost demograficzny. Może nie kazdy chce mieć dzieciaka, a najlepiej 3. A jak ktos cdhce mieć 10 dzieci, to prosze bardzo tylko niech je sam wychowuje i nie narzeka, że mu cięzko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiem co studiuję bo nie chcę żeby ktoś ze znajomych wyczaił, ale zapewne łatwo się domyśleć, studiuję od razu mówię z "wyboru serca", bo pracy szukać będę w innym zawodzie, w innej profesji się dobrze czuje :P :P. Ja nie wpisuje się w żaden ideał i ideału dla siebie szukać nie zamierzam. :) Chce kogoś normalnego po prostu. Przeraża mnie ta masówka dzisiejsza, masz rację z tymi klonami. Społeczeństwo programuje ludzi już od dziecka. Polecam książkę "skonsumowani" Barbera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam pracodawcą nie jestem, ale w Szwecji płacą pracownikowi 20 % pensji (z tego co się orientuje mogę się mylić) dlatego wiele osób się uchyla od pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubie czytać, oczy mnie bolą po 5 stronach i ogólnie słabo widze, wiec to nie dla mnie. Mam nadzieje, że socjologii z tej potrzeby serca nie studiujesz bo to strata czasu ;d. Ale jak mowisz że z potrzeby serca to stawiam na ASP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbrew pozorom legalni imigranci "opłacili" się UK. Dla państw, z których ludzie emigrują na krótką metę oznacza to spadek bezrobocia, ale potem pojawiają się problemy. Być może legalni imigranci z Bułgarii i Rumunii kiedyś przysłużą się Polsce, tego nie wiem, pożyjemy zobaczymy. Teraz może nam zagrozić nowy problem, kryzys zadłużenia w USA. Strach się bać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ASP ani socjologia :). Z potrzeby serca, znaczy wbrew rozumowi. Wybrałem kierunek, który mi wszyscy odradzali "bo nie znajdę pracy", ale studia wcale nie są taką oczywistą bramą do kariery. Wybrałem coś co mnie interesuje po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mowie że świat jest prosty. Ja po prostu nie zawracam sobie d*** cudzymi problemami. Nie obchodza mnie problemy świata czy społeczeństwa albo innych poszczególnych jednostek. Kiedyś było kiedys, dzisiaj jest dzisiaj. Nikt nie powiedział, że jest łatwiej. Sa kwestie, wk tórych żyje się nam lepiej niz kiedys, ale wszystko ma plusy i minusy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czytać lubię, ale zdarza mi się zasnąć przy książce, nawet jeśli mnie ciekawi. W ogóle łatwo i szybko zasypiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwerton Ciekawe co ja wybiore jak mnie nic nie interesuje i w ogole nie wiem co chce robić w życiu, bo tego w czym musze sie kształcić i co zajmuje mi bardzo dużo czasu to szczerze zaczynam nienawidzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Nastolatko, ale niektóre problemy państw i społeczeństw dotykają nas bezpośrednio. Takie zadłużenie USA na 14 bilionów dolarów może nas dotknąć, rewolucje w państwach bliskiego wschodu i niepotrzebna interwencja w Libii (zorganizowana przez gościa, który 3 czy 4 wojny toczy, a dostał pokojową nagrodę Nobla) również mogą nas dotknąć i dotykają. W systemie globalnym funkcjonuje efekt motyla, nawet jak na zadupiu coś się stanie to może to wpłynąć na to co się dzieje w metropolii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może tym tak naprawdę nie chcesz się zajmować ? Może to co robisz nie jest Twoją ambicją, a Twoich rodziców ? Offerma, niestety tego typu przekręty są denerwujące. Ja bym starał się walczyć o swoje prawa. Raz z jedną instytucje zaskarżyłem i wygrałem (nie będę pisał dokładnie o co chodzi), mnie zdenerwowało ostatnio to, że w banku chcieli mi wcisnąć 3 000 kredytu wgl nie sprawdzając czy ja pracuje. Dla mnie to jest nienormalnie jakieś. I też właśnie tylko ze swoim dowodem poszedłem. Dowodu trzeba pilnować jak oka w głowie :) Najgrubszą książką, jaką ja przeczytałem jest Europa N. Daviesa (1407 stron miała) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, ja jeszcze liceum nie wybralam. Wlasnie mi sie przypomnialo. A chyba za 2 albo 3 tygodnie musze podania zlozyc ;d ale jazda. haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz jeszcze trochę czasu by zdecydować :). Ja kończę licencjat, zrobię sobie przez rok lub 2 doświadczenie zawodwę i dokończę magisterkę, nie wiem czy na tym kierunku czy na innym, zobaczymy, gdzie chciałbym pracować to wiem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwerton Wiadomo, ze nie chce. Normalnie odkrycie roku. Jakbym chciala to sprawialoby mi to przyjemnosc i bym sie nie meczyla, ale jest jak jest każdy w inny sposob odczuwa ciężar życia. Bo ja własnych zainteresowań nie mam. Ja mialam czytac Krzyżaków co to mialo z tysiąc stron, ale skonczylam na pierwszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×